Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba płaci ć3F

"fotd"

Odpowiedzi do: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba płaci ć3F

• witek 2011-02-27, 14:50

  Re: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba płacić3F

  On 2/27/2011 6:49 AM, fotd wrote:
  > Pytanie, jak w temacie. Słyszałem kiedyś, że tak niskich kwot tytułem
  > niedopłaty wykazanej na PIT-37 nie trzeba płacić,. Czy tak jest faktycznie?
  nie
  to co slyszales mialo haslo odsetki
  
  
  

• "fotd" 2011-02-27, 14:55

  Re: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba p łacić3F

  
  
  Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
  dyskusyjnych:ikdkr1$j2$2@inews.gazeta.pl...
  
  On 2/27/2011 6:49 AM, fotd wrote:
  > Pytanie, jak w temacie. Słyszałem kiedyś, że tak niskich kwot tytułem
  > niedopłaty wykazanej na PIT-37 nie trzeba płacić,. Czy tak jest
  > faktycznie?
  nie
  to co slyszales mialo haslo odsetki
  
  Nie, słyszałem,że jeśli wartość niedopłaty podatku jest mniejsza od kosztów
  przekazu pocztowego, nie ma konieczności zapłaty podatku - słyszałem to od
  księgowej...
  
  

• Jacek Politowski 2011-02-27, 15:26

  Re: NiedopC582ata podatku 2 zC582 - czy teC5BC trzeba pC582aciC4873F

  In article
  witek wrote:
  > On 2/27/2011 6:49 AM, fotd wrote:
  
  >> Pytanie, jak w temacie. Słyszałem kiedyś, że tak niskich kwot tytułem
  >> niedopłaty wykazanej na PIT-37 nie trzeba płacić,. Czy tak jest faktycznie?
  
  > nie
  > to co slyszales mialo haslo odsetki
  
  W kwestii odsetek, to ja od kumpla z pracy (którego rodzina pracuje w
  US) słyszałem, że od tak niewielkiej (nie pamiętam, czy mówił wtedy
  jakąś górną granicę) kwoty US nie nalicza odsetek, nie ściga też
  płatnika. Jednak, gdyby płatnik kiedyś potrzebował zaświadczenia o
  niezaleganiu, to kwit dostanie ze stwierdzeniem "zalega".
  
  
  --
  Jacek Politowski

• "cef" 2011-02-27, 16:16

  Re: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba p łacić3F

  fotd wrote:
  
  >> Słyszałem kiedyś, że tak niskich kwot tytułem
  >> niedopłaty wykazanej na PIT-37 nie trzeba płacić,. Czy tak jest
  >> faktycznie?
  
  > nie
  > to co slyszales mialo haslo odsetki
  
  > Nie, słyszałem,że jeśli wartość niedopłaty podatku jest mniejsza od
  > kosztów przekazu pocztowego, nie ma konieczności zapłaty podatku -
  > słyszałem to od księgowej...
  
  To nie płać.
  

• witek 2011-02-27, 16:48

  Re: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba płacić3F

  On 2/27/2011 7:55 AM, fotd wrote:
  >
  >
  > Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
  > dyskusyjnych:ikdkr1$j2$2@inews.gazeta.pl...
  >
  > On 2/27/2011 6:49 AM, fotd wrote:
  >> Pytanie, jak w temacie. Słyszałem kiedyś, że tak niskich kwot tytułem
  >> niedopłaty wykazanej na PIT-37 nie trzeba płacić,. Czy tak jest
  >> faktycznie?
  > nie
  > to co slyszales mialo haslo odsetki
  >
  > Nie, słyszałem,że jeśli wartość niedopłaty podatku jest mniejsza od
  > kosztów przekazu pocztowego, nie ma konieczności zapłaty podatku -
  > słyszałem to od księgowej...
  >
  >
  no to źle słyszałeś.
  a księgową wyslij na drzewo bo cię puści z torbami.
  

• "SDD" 2011-02-27, 21:39

  Re: Niedopłata podatku 2 zł - czy też trzeba płacić?

  
  Użytkownik "Jacek Politowski" napisał w wiadomości
  news:slrnimknpa.4qq.sorry@trek.localdomain...
  
  > płatnika. Jednak, gdyby płatnik kiedyś potrzebował zaświadczenia o
  > niezaleganiu, to kwit dostanie ze stwierdzeniem "zalega".
  
  Podatnik rozliczajacy sie na PIT-37 rzadko potrzebuje takiego
  zaswiadczenia...
  
  Pozdrawiam
  SDD
  
  

• Gotfryd Smolik news 2011-02-28, 08:35

  Re: NiedopC582ata podatku 2 zC582 - czy teC5BC trzeba pC582aciC4873F

  On Sun, 27 Feb 2011, Jacek Politowski wrote:
  
  > pracuje w US)
  [...]
  > US nie nalicza odsetek, nie ściga też płatnika.
  > Jednak, gdyby płatnik kiedyś potrzebował zaświadczenia
  > o niezaleganiu, to kwit dostanie ze stwierdzeniem "zalega".
  
  Logiczne i rozsądne.
  Ale... w .pl nie przejdzie. Wbudza opory :>
  Zerojedynkowo musi być.
  I nie, nie mam na myśli urzędników - mam na myśli obywateli :P
  
  Mogę posłać linka do uwagi jak to grupowicz niekaralne[1] przekroczenie
  prędkości do 10 kmph uważa za "bzdurę" czy jakoś tak.
  [1] Co oczywiście jest nieprawdą i wypomniałem, ale "praktycznie
  niekaralne" mniej więcej w znaczeniu o którym piszesz.
  Niemniej chodzi o zasadę - "jak tak można, bez kary" :)
  
  pzdr, Gotfryd

• Jacek Politowski 2011-02-28, 19:17

  Re: NiedopC582ata podatku 2 zC582 - czy teC5BC trzeba pC582aciC4873F

  In article
  Gotfryd Smolik news wrote:
  > On Sun, 27 Feb 2011, Jacek Politowski wrote:
  
  >> (...) US nie nalicza odsetek, nie ściga też płatnika.
  >> Jednak, gdyby płatnik kiedyś potrzebował zaświadczenia
  >> o niezaleganiu, to kwit dostanie ze stwierdzeniem "zalega".
  
  > Logiczne i rozsądne. (...)
  
  O tyle rozsądne, o ile jest gdzieś podane.
  
  Bo jeśli, bez zapisu w jakimkolwiek przepisie/czymkolwiek, naliczają
  odsetki za np. 10zł, a 9,99zł przechodzi bez echa, to z jakiego
  powodu? Albo co gorsza - US w Olsztynie nalicza od np. 8zł, a w
  Warszawie od 9zł?
  
  Coś, gdzieś, powinno być zapisane.
  
  W zasadzie chodzi o równość obywateli wobec prawa, a także (może nawet
  bardziej) świadomość tychże obywateli na temat otoczenia prawnego w
  jakim przyszło im funkcjonować.
  
  
  --
  Jacek Politowski

• Gotfryd Smolik news 2011-03-01, 10:11

  Re: NiedopC582ata podatku 2 zC582 - czy teC5BC trzeba pC582aciC4873F

  On Mon, 28 Feb 2011, Jacek Politowski wrote:
  
  > In article
  > Gotfryd Smolik news wrote:
  >> On Sun, 27 Feb 2011, Jacek Politowski wrote:
  >
  >>> (...) US nie nalicza odsetek, nie ściga też płatnika.
  >>> Jednak, gdyby płatnik kiedyś potrzebował zaświadczenia
  >>> o niezaleganiu, to kwit dostanie ze stwierdzeniem "zalega".
  >
  >> Logiczne i rozsądne. (...)
  >
  > O tyle rozsądne, o ile jest gdzieś podane.
  >
  > Bo jeśli, bez zapisu w jakimkolwiek przepisie/czymkolwiek, naliczają
  > odsetki za np. 10zł, a 9,99zł przechodzi bez echa
  
  A, racja.
  Ale mi chodziło o *nieściganie* drobnych kwot.
  Nie opłaca się - lepiej poczekać aż dłużnik jeszcze czymś będzie
  zalegał albo coś do zwrotu mu przypadnie.
  
  > W zasadzie chodzi o równość obywateli wobec prawa
  
  W zasadzie się zgadzam :)
  
  pzdr, Gotfryd