Pomogą prowadzić sprawy i odciążą od papierkowej roboty. Pomocnik śledczego może dostać ponad trzy tysiące złotych. Zainteresowanych nie brakuje.
(...)Jak twierdzą nasi rozmówcy, większość chętnych to absolwenci prawa czy administracji. Zdarzają się też przedstawiciele innych zawodów. – Wśród wybranych jest dziennikarz – mówi prokurator Skwiecińska-Maciejak. W Warszawie dominują prawnicy. – Ale są też kandydaci po socjologii czy pedagogice – zaznacza prokurator Janecki.
(...)– Marzę, by dostać pomoc, ale asystentów jest za mało, by dostał go każdy prokurator – mówi. Asystenci prokuratorów będą zarabiać od 2 tys. 690 do 3 tys. 10 zł brutto.
Życie Warszawy 4.03.2008 r.