Co z komisjami śledczymi?
"Zamrażarka marszałka" pozostaje zamknięta - Ludwik Dorn nie zamierza na rozpoczynającym się jutro posiedzeniu Sejmu, ani na następnym wprowadzać do porządku obrad wniosków o powołanie komisji śledczych ds. akcji CBA i ds. śmierci Barbary Blidy. Marszałek zamierza natomiast na pierwszym wrześniowym posiedzeniu Sejmu wprowadzić do porządku uchwałę o samorozwiązaniu parlamentu. Poinformowali o tym po posiedzeniu Prezydium izby wicemarszałkowie Bronisław Komorowski z PO i Wojciech Olejniczak z SLD. "Zamrażarka marszałka" Ludwika Dorna. Marszałek Dorn ma prawo do przetrzymywania wniosków o komisje śledcze przez pół roku. W Sejmie mówi się nawet o "zamrażarce marszałka". Wniosek PO o powołanie komisji śledczej ds. CBA jest w niej dopiero od miesiąca. Tak więc jeśli PiS nie zechce komisji, to jej na razie nie będzie. Zamrażarka nie działa w sprawie konstruktywnego wotum nieufności LiS-u oraz w sprawie wniosków PO o wotum nieufności dla 14 ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego. Głosowanie nad nimi będzie się musiało odbyć na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń. Platforma zapowiada, że wniosków o odwołanie ministrów nie wycofa. Gdyby doszło do skrócenia kadencji sejmu prezydent w ciągu 45 dni powinien ogłosić datę przyspieszonych wyborów.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?