Co znów nie tak ze świadectwami weterynaryjnymi?

Polskie świadectwa weterynaryjne są od lat znane stronie ukraińskiej i opowiadają wszystkim unijnym przepisom - powiedział wiceminister rolnictwa Marek Zagórski, w reakcji na zarzuty szefa ukraińskich służb weterynaryjnych Iwana Bisiuka. W opublikowanym w czwartek wywiadzie dla gazety "Ukraina Mołoda" Bisiuk stwierdził, że ukraińskie służby weterynaryjne są niezadowolone z wyników kontroli przeprowadzonych w polskich masarniach i ostrzegają, że czasowy zakaz importu mięsa z Polski na Ukrainę może zostać utrzymany. Według Biusiuka, główne pretensje ukraińskich weterynarzy dotyczą świadectw weterynaryjnych, które w Polsce - jak powiedział - można kopiować na zwykłym ksero, podczas gdy na Ukrainie "mają one siedem zabezpieczeń przed sfałszowaniem".

Puls Biznesu 15.12.2006 r.