Czy na giełdę powróciła hossa?
Obserwatorzy giełdy byli we wtorek świadkami zrywu kupujących. Akcje Pekao podrożały aż o 10 proc., PKO BP o ponad 8 proc., PKN Orlen prawie o 7 proc., a KGHM o ponad 6 proc. A wszystko to przy bardzo wysokich, jak na ostatnie dni, obrotach.
Poza wymienioną czwórką inwestorzy interesowali się jeszcze Telekomunikacją Polską i Biotonem, ale w przypadku tych spółek kursy nie zmieniały się już tak mocno. Dzięki tym selektywnym zakupom indeks WIG20 zyskał aż 4,9 proc. i znalazł się w okolicach 2800 punktów. Fundamentalnych przyczyn dla opisywanych wzrostów nie było. Rodzi się podejrzenie, że zwyżki te były dziełem krajowych funduszy inwestycyjnych, które chcą podciągnąć wartość jednostek uczestnictwa przed końcem półrocza, aby móc zaprezentować inwestorom dobre wyniki zarządzania. Nie można wykluczyć, że akcje dużych spółek kupowali zagraniczni inwestorzy. O 3,5 proc. wzrosła wczoraj wartość indeksu węgierskiej giełdy (BUX), a tam pozycja funduszy inwestycyjnych nie jest tak silna.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?