Feministki "sponiewieraną kobiecością"

28.12.2009

Ruchy feministyczne, które popierają metody sztucznego zapłodnienia, podlegają regularnej krytyce ze strony duchowieństwa.  

Tym razem wykpił je bp. Stanisław Stefanek, który mówił wiernym na pasterce w katedrze łomżyńskiej: - To już nie jest prymitywny sen, to jest rzucenie uroków na całe masy społeczne, to jest narkoza powszechna.

Według duchownego ruchy feministyczne to "sponiewierana kobiecość". - Twarze takich kobiet są spięte i powykrzywiane - opisywał feministki biskup Stefanek. Nowy prymas Polski abp Henryk Muszyński stwierdził z kolei na pasterce w bazylice gnieźnieńskiej, że chyba nigdy życie dzieci, godność i rozwój nie były tak bardzo zagrożone jak właśnie dziś - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

Udostępnij

Tweet

Zespół
e-prawnik.pl

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• Andy 2011-12-30 10:05:26

  Jak zawsze GW skłóca społeczeństwo. Kazanie w Kościele skierowane jest do wiernych . Czasami używa się tam porównań,przensni. Nie wszyscy to rozumieją.

• Sławek 2011-12-28 22:50:11

  Po co je ograniczać. Niech mają możliwość zabicia noworodków do 3 miesiąca, żeby mogły lepiej się zastanowić i obliczyć czy wystarczy im sił i pieniędzy na dziecko. "Pokorny sługa Boży" przede wszystkim jest po to, żeby wskazywał kierunek.

• Stary 2011-12-28 19:45:37

  Co za beznadziejne bzdury. Kościół zawsze traktował kobiety przedmiotowo. I tak chciałby żeby było nadal. Ale kobieta to równoprawny obywatel. Czy to się hierarchom podoba czy nie. I to dzięki nim ludzkość przedłuża swoje istnienie. A "pokorny sługa Boży" jak sami siebie nazywają powinien wspierać je modlitwą a nie miotać gromy. Wstyd to naprawdę delikatne określenie.