Ministerstwo Skarbu chce przekazać samorządom ponad 60 państwowych PKS-ów. Samorządy nie palą się do przejmowania nierentownych spółek, a związkowcy zamiast komunalizacji woleliby prywatyzację. Dworzec PKS w CzęstochowiePaństwowe PKS-y (nie mylić z giełdową spółką Pekaes zajmującą się transportem międzynarodowym i logistyką) często działają na granicy kosztów. PKS-y muszą realizować "misję", jeżdżąc na nierentownych trasach wyznaczonych przez samorządy. W wielu mniejszych miejscowościach są jedynym publicznym środkiem transportu dowożącym dzieci do szkół i pracowników do firm.
gazeta.pl 01.12.2006 r.