Opinie, że wpadliśmy w ekopułapkę przygotowaną przez lobby rodzimych i światowych ekologów, nie są w Polsce odosobnione. Po pospiesznym wejściu 15 listopada 2008 r. ustawy o dostępie do informacji o środowisku (...) przepisy, uchwalane pod naciskiem Komisji Europejskiej i unijnych procedur, zagwarantowały organizacjom ekologicznym udział w charakterze strony we wszystkich stadiach postępowań inwestycyjnych.