Zwrot kosztów nieprofesjonalnego pełnomocnika

Pytanie:

"Dochodzenie wierzytelności na drodze sądowej i komorniczej wiąże się z kosztami, w przypadku gdy reprezentuje mnie adwokat lub radca prawny w pozwie wykazywane są koszty zastępstwa adwokackiego i egzekwowane są później zgodnie z wyrokiem sądu. Czy jeżeli pisaniem pozwów i sprawami egzekucji zajmuje się mój pracownik mam prawo w jakikolwiek sposób przerzucić koszty z tym związane na dłużnika np. na etapie pozwu domagać się kosztów tak, jakby zastępował mnie adwokat? Jeżeli tak to na jakim etapie i w jakiej wysokości mam się ich domagać? "

Odpowiedź prawnika: Zwrot kosztów nieprofesjonalnego pełnomocnika

Jedną z podstawowych zasad postępowania cywilnego jest, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, zwane łącznie kosztami procesu (art. 98 par. 1 k.p.c.). Koszty procesu podlegające zwrotowi odmiennie określane są dla sytuacji, gdy strona występuje samodzielnie, bądź z pełnomocnikiem niebędącym adwokatem, czy radcą prawnym, a inaczej gdy stronę reprezentuje jeden z wymienionych profesjonalnych pełnomocników.

Mianowicie, do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub jej pełnomocnika oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Niemniej suma kosztów przejazdów i równowartość utraconego zarobku nie może przekraczać wynagrodzenia jednego adwokata wykonującego zawód w siedzibie sądu procesowego (art. 98 par. 2 k.p.c.).

Gdy strona działa osobiście lub przez pełnomocnika niebędącego adwokatem ani radcą prawnym, niezbędne — w rozumieniu art. 98 § 1 — są z mocy ustawy koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony i jej pełnomocnika, równowartość zarobku utraconego przez stronę (lub przez jej pełnomocnika) wskutek obecności w sądzie, chociażby nie była wzywana do osobistego stawiennictwa. Gdy stronę reprezentuje adwokat, radca prawny lub rzecznik patentowy niezbędne są z mocy ustawy koszty sądowe, koszty przejazdu strony do sądu, równowartość utraconego przez nią zarobku oraz wynagrodzenie i wydatki jednego adwokata (por. T. Bukowski, Rozstrzyganie o kosztach procesu cywilnego, s. 98). 

Wysokość utraconego zarobku należy ustalać, kierując się przeciętnym wynagrodzeniem strony (pełnomocnika), uzyskiwanym w czasie toku procesu. W szczególności brak podstaw do uwzględniania jednorazowych (wyjątkowych, przekraczających dotychczasową normę) zarobków, które osoba mogłaby osiągnąć, gdyby nie konieczność stawiennictwa w sądzie (Jędrzejewska Maria, Ereciński Tadeusz, Gudowski Jacek, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga, Postępowanie zabezpieczające, Warszawa 2007 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie II) ss. 1897). 

Należy także wskazać na orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych:

  • Do niezbędnych kosztów procesu strony odbywającej podróż do zakładu medycyny sądowej, na polecenie sądu, w celu oddania krwi do badań, zalicza się koszty przejazdu środkami transportu (autobusem, koleją), zaliczenie kosztów przejazdu taksówką może mieć miejsce tylko w razie wykazania niemożności odbycia podróży środkiem lokomocji masowej (Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 września 1976 r., II CZ 74/76, LexPolonica nr 321918).

  • Jeżeli pełnomocnikiem procesowym jednostki gospodarki uspołecznionej nie jest radca prawny, lecz inny tej jednostki pracownik lub pracownik wyznaczony przez organ nadrzędny, ale również nie radca prawny - to jednostce takiej nie przysługuje zwrot kosztów zastępstwa według taryfy adwokackiej. Za udział w procesie takiego pełnomocnika jednostka gospodarki uspołecznionej może jedynie domagać się zwrotu kosztów wymienionych w § 2 art. 98 kpc, a więc kosztów przejazdów pełnomocnika do sądu oraz równowartości jego zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie (Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 19 października 1965 r., I CZ 98/65, LexPolonica nr 314876).

  • Uregulowanie zawarte w art. 98 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. oznacza, że strona - która w procesie nic była zastępowana przez pełnomocnika będącego adwokatem, prowadziła proces sama - ma prawo do zwrotu kosztów za przejazdy na każdą rozprawę, a więc także i na te, na które nie była wzywana do osobistego stawiennictwa (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20.10.1995 roku, sygn. III AUz 61/95, publ. OSAŁ 1996/1/14).

Roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeśli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sądowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Jednakże o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu. Orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy (art. 109 k.p.c.).

Odnośnie zaś postępowania egzekucyjnego, to dłużnik powinien zwrócić wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji. Koszty ściąga się wraz z egzekwowanym roszczeniem. Koszt egzekucji ustala postanowieniem komornik, jeżeli przeprowadzenie egzekucji należy do niego. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie stronom oraz komornikowi (art. 770 k.p.c.).

W doktrynie podkreśla się natomiast, że obowiązującą w postępowaniu rozpoznawczym regułę odpowiedzialności za wynik procesu zastąpiono zasadą odpowiedzialności dłużnika za koszty egzekucji z podkreśleniem zasady kosztów celowych. Wyrażany jest pogląd, że pozostałe zasady odnoszące się do kosztów z art. 98-110 mają odpowiednie zastosowanie w postępowaniu egzekucyjnym, o ile nie naruszają zasady ponoszenia celowych kosztów egzekucji przez dłużnika. Podkreśla się, że nawet sąd nie może obciążyć tymi kosztami wierzyciela, choćby zachodziły podstawy z art. 100-103, chyba że np. oddala skargę na czynności komornika (koszty tego postępowania ponosi wierzyciel), oddala wniosek o nadanie klauzuli wykonalności (O. Marcewicz [w:] A. Jakubecki (red.), J. Bodio, T. Demendecki, O. Marcewicz, P. Telenga, M.P. Wójcik, Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz, Zakamycze, 2005, wyd. II, publ. LEX komentarz do art. 770 k.p.c.).

Reasumując, strona reprezentowana przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem, bądź radcą prawnym może żądać zwrotu kosztów na powyższych zasadach, które są inne niż w przypadku zastępstwa przez profesjonalnego pełnomocnika.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Janusz 2014-10-26 15:39:02

    Praktyka stsowana w zakresie PEŁNOMOCNIKA procesie cywilnym i gospodarczym jest przykładowym dowodem nad uprawnieniami koropracji zawodowej prawniczej.Pełnomocnikiem osoby prawnej i przedsiębiorcy nie majacego osobowości prawnej może być pracownik tej jedenostki. Dlaczego decyzja mocodawcy w tych przypadkach przybiera postać zaraz ocenny poprzez stwierdzenie ,że taki pełnomocnik jest "nieprofesjonalny". Strona procesowa jest w przypadku swojej decyzji całkowicie suwerenna w odniesieniu do podjetej decyzji czy jej pełnomocnikiem może byc adwokat , radca prawny czy jej pracownik. Zróżnicowanie udziału w procesie pełnomocników w "różnej postacji" w zakresie uprawnień do orzekania przez Sąd o orzeczonych kosztach zastepstwa procesowego jest karykaturalne. Pełnomocnik ten czy inny prowadzi proces to strona procesowa decydując się na rodzaj swojej reprezentacji prawnie ma sowbodę takiej decyzji na jej swobodę może mieć wpływ przy orzekaniu przez Sądy rożnej wysokości wynagrodzen dla PEŁNOMOCNIKA uczestnika procesu. Stąd też ta praktyka Sądów uznawania PEŁNOMOCNIKA dopuszczonego do procesu będącego pracownikiem strony jako 'obarczonego stygmatem nieprofesjonalności" jest niekonstytucyjna i w zasadzia ta praktyka Sądów musi być postrzegana jako contra leges. Czyli to koronny dowód na nie etyczny sposób na wyjatkową pozycje pełnomocników za którymi stoi korporacja zawodowa.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika