Posłowie pozwolili deptać trawniki
Nie będzie już kar za deptanie trawników w parkach i terenach przeznaczonych do rekreacji. Za niszczenie roślinności nadal będziemy mogli jednak otrzymać mandat.
Posłowie jednogłośnie przyjęli nowelizację kodeksu wykroczeń. Dzięki niej Polacy będą mogli częściej korzystać z wypoczynku na łonie natury. O tym, gdzie bezkarnie położymy się na trawniku, zdecyduje gmina.
Obecnie - za niszczenie lub uszkadzanie roślinności na terenach przeznaczonych do użytku publicznego, za deptanie trawnika czy niszczenie go przez zwierzę pozostające pod naszym nadzorem - możemy zapłacić nawet 1000 złotych.
Po zmianach mandat będziemy mogli dostać za deptanie trawnika lub zieleńca w miejscach innych niż te, które wyznaczyła gmina. Za niszczenie roślinności na takich terenach nadal będą kary.
- Projekt zapewni możliwość kontaktu człowieka z przyrodą, znalezienia wytchnienia i rekreacji na świeżym powietrzu. W ten sposób projekt może poprawić warunki zdrowotne mieszkańców miast poprzez pozytywne oddziaływanie zieleni. Zieleń miejska jest często jednym łącznikiem człowieka ze światem przyrody – czytamy w uzasadnieniu noweli.
Pomysłodawcą zmiany prawa jest sejmowa komisja „Przyjazne Państwo”. Posłowie przyznali, że zainspirowały ich uregulowania obowiązujące m.in. w Europie Zachodniej. Tam "nagminnym zachowaniem jest korzystanie w czasie przerw w pracy lub weekendów z miejskich trawników lub zieleńców w celu odpoczynku".
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?