Becikowe to nie jest dobry pomysł. Ot, zabawa polityków. Nawet już nie chodzi o zdobywanie taniej popularności w narodzie, ale o czystą taktykę: jak premier Marcinkiewicz nie da becikowego, to przewodniczący Giertych rządu popierać nie będzie.
Polityka 25.11.2005 r.