Succes fee a etyka adwokacka i radcowska
Z jednej strony klienci z egzotycznymi pozwami, z drugiej zaś młodzi drapieżni prawnicy wprowadzają na polski rynek usług prawniczych styl amerykański - procesy o coraz wyższe kwoty, z wynagrodzeniem uzależnionym od adwokackiego sukcesu, od wygranej
Tradycyjny model wykonywania zawodu adwokata (radcy) był i jest taki, że mecenas pobiera wynagrodzenie w ramach widełek z taksy adwokackiej i, przy zachowaniu wymaganej w profesji staranności, dąży do wygrania sprawy.
(...)Jak to wygląda w praktyce? Według adwokata Romana Nowosielskiego, który w swej kancelarii stosuje takie mieszane wynagrodzenie, klient wpłaca minimalne wynagrodzenie przewidziane w kasie adwokackiej, a część od wygranej określa umowa. Na Wybrzeżu jest to zwykle 10 - 20 proc. wygranej kwoty (w Warszawie stawki mogą być wyższe).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?