Uniemożliwienie kontaktu ojca z dzieckiem

Pytanie:

"Chciałabym dowiedzieć się jak można uniemożliwić ojcu kontakt z dzieckiem. Wiem, że samo pozbawienie praw rodzicielskich nie jest równoznaczne z zakazem odwiedzin. Co może skłonić sąd do wydania takiego zakazu? Czy sam fakt, że ojciec nie interesował się dzieckiem przez 2 lata (obecnie dziecko ma 3,5 roku, ojca nie zna i nie pamięta), nie odwiedzał, nie kontaktowal się w jakikolwiek sposób, nie dawał na utrzymanie jest wystarczające? Dodatkowo, czy podczas rozprawy rozwodowej musi być od razu orzeczenie o pozbawienie praw rodzicielskich, czy mogę wystąpić z osobną sprawą tuż po orzeczeniu o rozwodzie? Czy podczas rozprawy rozwodowej ustalane są dni odwiedzin ojca? Mojego męża dziecko całkowicie nie interesuje i jego sprzeciw odnośnie pozbawienia praw rodzicielskich jest spowodowany czystą złośliwością."

Odpowiedź prawnika: Uniemożliwienie kontaktu ojca z dzieckiem

Nie ma takiej możliwości, aby uniemożliwiła Pani kontakt ojca z dzieckiem. Doszłoby do sytuacji, w której Pani kierując się subiektywnymi odczuciami wpłynęłaby na stosunki pomiędzy ojcem dziecka a dzieckiem. Prawo chroni takie więzi jakie zachodzą pomiędzy rodzicami a dziećmi. Pozbawienie władzy rodzicielskiej i do tego zakazanie widywania się z dzieckiem jest sytuacją co najmniej ekstremalną, tym bardziej, iż powody podane w pytaniu nie należą do sytuacji drastycznych, które by to uzasadniały. Zgadza się, pozbawienie władzy rodzicielskiej nie jest równoznaczne z zakazem odwiedzin. Wielokrotnie się zdarza, iż sąd w uzasadnionychn przypadkach pozbawia rodzica władzy rodzicielskiej jednocześnie wyznaczając mu dni odwiedzin (nie pozbawia go osobistej styczności z dzieckiem). Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym sąd, orzekając rozwód, rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków. Może powierzyć wykonywanie tej władzy jednemu z rodziców, ograniczając władzę drugiego do określonych obowiązków i uprawnień do osoby dziecka. Sąd rozwodowy może także orzec ograniczenie władzy rodzicielskiej, jej przywrócenie, jeżeli małżonkowie (jedno z nich) byli poprzednio tej władzy pozbawieni, oraz nakazać wydanie dziecka przez jedno z rodziców. Owszem kro przewiduje możliwośc zakazu osobistej styczności, wynika to z art. 113 kro, który stanowi:"Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd opiekuńczy zakaże rodzicom pozbawionym władzy rodzicielskiej osobistej styczności z dzieckiem." Wynika z tego, iż ewentualne pozbawienie możliwości osobistej styczności z dzieckiem sąd orzeknie tylko: - w razie pozbawienia władzy rodzicielskiej (art. 113 § 1) - oraz w razie jej ograniczenia polegającego na umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej (art. 113 § 2). Zakaz osobistej styczności w rozumieniu art. 113 § 1 obejmuje nie tylko widywanie się z dzieckiem, ale wszelkie inne formy kontaktów, np. telefonicznych, listownych. Sąd jednak może zastosować zakaz w węższym zakresie i zakazać, przykładowo, tylko osobistej styczności, jeżeli nie ma uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że inne formy kontaktów są dla dziecka szkodliwe. Przesłanką wydania zakazu osobistej styczności rodziców z dzieckiem jest jego dobro. W szczególności będzie to konieczne wtedy, gdy istnieje uzasadniona obawa, że styczność rodziców (jednego z nich) z dzieckiem mogłaby być dla niego szkodliwa. W postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że zakazanie rodzicom osobistej styczności z dzieckiem może być orzeczone wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Paulina 2014-05-07 16:24:55

    Witam. Jestem w ostatnim miesiacu ciazy, a bedac w czwartym rozstalam sie z ojcem dziecka poniewaz w trakcie klotni naublizal mi uzywajac niecenzuralnych slowza co go spoliczkowalam a on z calej sily mnie odepchnal, upadlam na podloge a on za ciuchy podniosl mnie i gdybym nie zawolala ze strachu ojca to jeszcze bymdoslam. Od tamtej pory postanowilam ze nieche miec z nim kontatku i skazywac dziecko na wieczne klotnie i obwinianie mnie za cos czego nigdy nie robie czy nie robilam. Minelo prawie 5 miesiecy a ojciec dziecka potrafi tylko pytac smsem jaka jest jego plec i nic wiecej. Nie doklozyl sie finansowo do zakupy wyprawki a koszt tego byl ogromny. Dodam ze nie pracuje jestem osoba uczaca sie i na utrzymaniu rodzicow. Ojciec dziecka potrafil po naszym rozstaniu grozic mi ze odbierze mi dzicko na co mam dowod poniewaz zachowalam te wiadomosci albo dzwonil lub pisla do mnie lub mojej mamy po alkoholu. Bedac z nim jak bylam w ciazy nasz zwiazek polegal tylko na klotniach, do nieczego nie przykladal reki nie szanowal tego ze jestem w ciazy i nic go nie obchodzilo. Nie szanowal mnie. Czy moge zabronic mu widzen z dziecekiem i odebrac prawa rodzicielskie?? Na ile moge sobie pozwolic w sadzie czego moge rzadac a czego nie?? Bardzo prosze o porade i wyjasnienie mi tej sprawy poniewaz jestem bardzo zaklopotana i nie wiem co mam z tym wszystkim robic. Bardzo prosze o odpowiedz.

  • Virginia 2014-01-19 16:36:26

    Witam.Chciałabym się dowiedzieć co mam zrobić. mój syn ma 4 lata, kiedy miał 1,5 roku jego ojciec przestał się nim interesować (około pół roku przed tym zdarzeniem zostawiłam go, gdyż przestało się między nami układać, on nie pracował i rzadko kiedy dawał mi jakiekolwiek pieniądze na małego, ja się uczyłam więc nie mogłam pracować, pomagała mi moja rodzina). Po pół roku nie odzywania się, i nie interesowania się tym co się dzieje z małym( oraz nie łożeniu na niego) odezwał się, chciał się z małym spotkać, lecz ja mu powiedziałam że dziecko to nie jest zabawka którą może odłożyć na półkę, oczywiście nie zgodziłam się na spotkanie. Po raz kolejny zapomniał o małym. Potem już tylko przypominało mu się o nim kiedy przypadkiem gdzieś nas spotkał (najczęściej był pod wpływem alkoholu). Teraz układam sobie życie na nowo z nowym mężczyzną. Mały nie zna swojego biologicznego ojca ani nikogo z jego rodziny. Teraz juz skończyłam szkołę i szukam pracy lecz kiedy jeszcze się uczyłam to na parę miesięcy kiedy "tatuś" przestał interesować się dzieckiem zaczęłam pracować co sobotę jako kelnerka ( wtedy już w ogóle nie dawał żadnych pieniędzy ani rzeczy na małego). Nie chciałam nic już od niego lecz teraz doszłam do wniosku że w danej chwili jest dobrze i stać mnie na to żeby kupić coś mojemu synkowi, lecz nie wiem co będzie za parę lat więc chciałabym aby ojciec mojego dziecka zaczął łożyć na małego, bo w końcu jest to w jakimś stopniu jego obowiązek. Niestety znając go to stwierdzi że skoro ma płacić to chce się też widywać z małym, jednakże między nimi nie ma żadnej więzi, a ja chcę założyć nową rodzinę i to bez tamtego człowieka. Czy jest możliwość żeby uzyskać te alimenty, i jednocześnie żeby ojciec mojego dziecka nie miał do niego żadnych praw? Proszę o pomoc bo jeśli okaże się że to jest niewykonalne to ja nie chce tych pieniędzy, sama jak zwykle będę starała sobie poradzić.Jeszcze raz proszę o pomoc.

  • Kamila 2013-10-17 14:19:56

    Witam.Chciałam zapytać czy mam jakieś szanse na pozbawienie kontaktów córki z ojcem.Córka ma w tej chwili 7 lat i nigdy nie widziała swego ojca,w 2007r został on pozbawiony praw rodzicielskich,teraz dostałam od niego list w którym pisze ze chce poznac swoja córke.

  • małgorzatar924 2013-03-23 10:31:13

    Myślę, że powinna pani założyć sprawę w Sądzie o znęcaniu się nad dzieckiem i pozbawić Ojca praw rodzicielskich.Na pewno Sąd będzie po pani stronie.

  • natalia 2013-02-04 12:19:37

    witam mam problem z byłym mezem jesteśmy od 3 lat po rozwodzie ja mam przyznaną opieke nad synem 6 lat, kontakty są ustalone na I iIII weeckend miesiąca jednak dziecko było wielokrotnie narażone na utrate zdrowia lub zycia (dokumentacja medyczna) miało już złamana i drutowana ręke było popażone i oczywiście po kazdej wizycie sa nowe siniaki i zadrapania ojciec dziecka wielokrotnie był pijany w trakcie opieki nad dzieckiem, były tez interwencje w naszym domu , wzywałam policje która go spisywała i na tym sie kończyło do tego wszystkiego dochodzą rowniez grozby karalne i uszkodzenie mienia wniosek złożyłam w prokuraturze ,dzwoniac na policje z prosba o sprawdzenie stanu trzezwosci ojca dziecka wielokrotnie odmawiano mi tego choć mialam dowody na to ze jest on w tej chwili pijany i nie zajmuje sie dzieckiem pozostawiając je pod opieka dziadkow ktorzy te byli pod wplywem alkoholu,, w perwnym momencie dyżurny policji poinformował mnie ze ojciec dziecka pełniąc nad nim opieke może być pod wpływem alkoholu i za każdym razem odmawiano mi interwencji co mogę zrobic w tej sytuacji , czy moge zabronic mu kontaktów z dzieckiem?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika