Na GPW lepszy pesymista
Już dawno krajowi i zagraniczni zarządzający nie byli tak jednomyślni. Większość wieści dalszą przecenę akcji.
W ostatnich miesiącach krajowi zarządzający mówili, że na GPW jest tanio i jeszcze w tym roku wrócą wzrosty. Teraz zmieniają zdanie.
(...)GPW w dużej mierze pokutuje za niekończący się kryzys kredytowy w USA. Wystraszył on krajowych inwestorów i zmniejszył płynność finansowych na światowych rynkach. Nadal nie wiadomo, ile sektor finansowy stracił na obligacjach opartych na ryzykownych kredytach hipotecznych. Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje straty na 945 mld USD. Na razie oficjalne dane mówią o odpisach 232 mld USD.
(...)Krajowi zarządzający krajowych funduszy inwestycyjnych nie prognozują szybkiego odbicia indeksów w górę. Fundusze są raczej zgodne, że naszą giełdę czekają spadki, a w najlepszym razie trend boczny.
- Prawdopodobnie do jesieni będziemy poruszać się przy mniejszych obrotach na obecnych poziomach lub kilka procent niżej. Zależy to od parkietów zagranicznych, gdzie istnieje poważna groźba testowania styczniowych dołków. Napływające dane makroekonomiczne są słabe i pokazują, że spowolnienie światowej gospodarki zaczyna być dość duże - prognozuje Grzegorz Mielcarek, członek zarządu Investors TFI. Podobnie wypowiada się Zbigniew Ja-kubowski, wiceprezes Union Investment TFI.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?