Niedola banków
Dla bankowców ten rok może być najgorszy od siedmiu lat. I nie chodzi o kryzys. Lawinowo rośnie liczba napadów na banki. Łupem przestępców nie padają duże, dobrze strzeżone banki, które mają profesjonalne zabezpieczenia i odpowiednio przeszkolonych pracowników. Na ich celowniku znalazły się małe placówki: agencje bankowe lub filie większych oddziałów, położone najczęściej poza centrami miast.
Wyborcza.pl, Piotr Żytnicki, 18 września 2009 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?