Rosja znów neguje zbrodnię katyńską
Strona rosyjska poddaje również w wątpliwość ustalenia dotyczące liczby i nazwisk pomordowanych.
W stanowisku przesłanym do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu Rosjanie stwierdzili, że nazwiska umieszczone na cmentarzach o niczym nie świadczą, ponieważ są to polskie cmentarze, i to Polacy umieszczali nazwiska według własnego uznania – donosi Gazeta Wyborcza.
Jest to odpowiedź strony rosyjskiej na skargę polskich rodzin, bliskich pomordowanych w 1940 r. oficerów. W skardze polskie rodziny pisały, że są gotowe na ugodę ze stroną rosyjską jeżeli ta odtajni akta śledztwa i dokona pełnej rehabilitacji wszystkich rozstrzelanych.
- O ugodzie trzeba zapomnieć. Możemy się spodziewać szybko - w ciągu kilku tygodni - decyzji Trybunału, czy będzie rozprawa, czy od razu wyrok. Sprawa jest w Strasburgu traktowana priorytetowo ze względu na podeszły wiek niektórych skarżących – mówi Gazecie Wyborczej dr Ireneusz Kamiński, jeden z prawników reprezentujących rodziny.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?