Ogromne pieniądze - co najmniej kilkaset milionów złotych, a może ponad miliard - zabiorą zapewne komitety wyborcze i przeznaczą na kampanię parlamentarną. Niestety, kontrola tych wydatków przez Państwową Komisję Wyborczą jest w zasadzie fikcją, gdyż na przeszkodzie stoi złe prawo.
(...) Partie mają o co walczyć podczas wyborów, ponieważ zgodnie z ordynacją wyborczą do Sejmu te z nich, które uzyskają w wyborach więcej niż 3 proc. ważnych głosów, mogą ubiegać się o pieniądze z budżetu państwa na swą działalność.
Dziennik Polski 06.09.2007 r.