Towarzystwo leasingowe nie może przerzucać odpowiedzialności za skutki swych problemów na klienta - to wniosek ze środowego wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego
(...)Sąd Apelacyjny przyznał rację klientowi Clifa. Uznał, że doszło do umowy użyczenia, oferta syndyka mogła być przyjęta ustnie (nie było wymogu na piśmie). Poza tym gdyby nie perypetie z upadłością, to Clifsprzedałby ciężarówkę Januszowi K. - Nie może teraz skutków swych upadłościowych problemów przerzucać na klienta - powiedziała sędzia Ewa Śniegocka.
Wyrok jest prawomocny (sygn. VIACa484/07).
Rzeczpospolita 27.09.2007 r.