Pojęcie częściowej niezdolności do pracy

Pytanie:

"25 stycznia 2015 r. minęło 6 miesięcy jak przebywałem na zwolnieniu lekarskim z tytułu zniszczonego stawu skokowego. Lekarz prowadzący wydał zaświadczenie, iż w obecnym stanie nie rokuję nadziei powrotu do zdrowia. Rozpocząłem starania o rentę, a w międzyczasie odmówiono mi wypłaty zasiłków i zmuszono do odprowadzania składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Na kolejnych komisjach odmawiano mi prawa do renty. Na etapie sądu biegły sądowy powołany przez sąd wydał orzeczenie, iż moje schorzenia czynią mnie częściowo niezdolnym do pracy od momentu badania do 20.08.2016.W międzyczasie planuję operację tego stawu, co może zmieni mój stan. Moje pytanie brzmi, co to jest częściowa niezdolność do pracy? Czy w tym okresie przysługuje mi jakiś zasiłek, zwolnienie od składek, ewentualnie inne działania? Interesuje mnie także, czy w ślad za takim orzeczeniem przysługują mi świadczenia za okres zwolnień po 25 stycznia b.r., kiedy odmawiano mi prawa do renty i wypłaty zasiłków?"

Odpowiedź prawnika: Pojęcie częściowej niezdolności do pracy

Niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z tytułu częściowej niezdolności do pracy przysługuje renta. Wynosi ona 75% renty dla osoby całkowicie niezdolnej do pracy.

Renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem przysługującym osobie ubezpieczonej, która spełniła łącznie następujące warunki:

  • jest niezdolna do pracy,
  • ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,
  • niezdolność do pracy powstała w okresach określonych w ustawie emerytalnej np. okresach podlegania ubezpieczeniu, pobierania zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku macierzyńskiego albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Natomiast ubezpieczony, którego niezdolność do pracy powstała w wyniku wypadku w drodze do pracy lub z pracy, nie musi spełniać warunku dotyczącego wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego.

Przy niezdolności orzeczonej na określony czas (jak to najwidoczniej ma miejsce w opisanym przypadku), przysługuje renta okresowa przez okres wskazany w decyzji organu rentowego (czyli w przedstawionym przypadku od orzeczenia biegłego sądowego).

Oprócz zwykłej renty może być przyznana także renta szkoleniowa. Może ja otrzymać osoba, która ze względu na niezdolność do pracy, wymaga przekwalifikowania zawodowego i ma orzeczenie w tej sprawie. Renta taka przysługuje przez okres 6 miesięcy i okres ten może ulec przedłużeniu na podstawie wniosku starosty, jeśli jest to niezbędne do przekwalifikowania, nie dłużej jednak niż o 30 miesięcy. Jeśli jednak starosta zawiadomi organ rentowy o braku możliwości przekwalifikowania do innego zawodu lub osoba zainteresowana nie wykazuje chęci zmiany zawodu i nie poddaje się przekwalifikowaniu, wówczas 6-miesięczny okres pobierania renty szkoleniowej może ulec skróceniu.

Renta szkoleniowa wynosi 75% podstawy wymiaru renty i nie może być niższa niż najniższa renta dla osoby częściowo niezdolnej do pracy. Renta szkoleniowa nie przysługuje w razie osiągania przychodu z tytułu działalności, podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego (zatrudnienie, służba lub inna praca zarobkowa lub prowadzenie pozarolniczej działalności), bez względu na wysokość tego przychodu.

Jeżeli niezdolność do pracy została orzeczona na czas określony, organ rentowy nie później niż na trzy miesiące przed ustaniem prawa do renty okresowej z tego tytułu zawiadamia osobę uprawnioną o terminie wstrzymania wypłaty oraz o warunkach przywrócenia prawa do tego świadczenia.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Danka 2016-09-02 11:35:14

    Częściową niezdolnośc do pracy wywalczyłam w Sądzie.Orzeczenie wydano dwa miesiące temu.Do dzisiaj nie dostałam ani decyzji o rencie ani pieniędzy.Pytanie mam takie;czy bedac na rencie z powodu częściowej niezdolności do pracy(dostałam na dwa lata),mogę wystąpić z wnioskiem do ZUS o zmiane na całkowitą niezdolnośc do pracy.Jak to właściwie i poprawnie załatwić.Jak długo będę czekała na decyzję i pieniądze?

  • piotr 2016-03-09 09:54:38

    Jak mam rozumieć Opinię biegłych sadowych gdzie treści opinii są korzystne dla mojej osoby, wskazana jest data powstania częściowej niezdolności do pracy, ale biegli nie zamieścili w tych opiniach daty końcowej - iwalidztwa o częściowej niezdolności do pracy ???, czyli jak mam to rozumieć. Jaka może być decyzja Sadu w Wyroku, która ciągnie już ponad 3-y lata ? Od kiedy bedzie renta to wiem tj. od dnia złożenia WNIOSKU, ale do kiedy ew. zostanie przyznana renta inwalidzka ? Proszę o informacje pomocne ???, ktos miał taka sytuację podobną ???

  • piotr 2016-03-09 09:48:11

    Jak mam rozumieć Opinię biegłych sadowych gdzie treści opinii są korzystne dla mojej osoby ale biegli nie zamieścili w opiniach daty końcowej - iwalidztwa, czyli jak mam to rozumieć. Jaka moze być decyzja Sadu w Wyroku, która ciągnie już ponad 3-y lata ? Do kiedy ew. zostanie przyznana renta inwalidzka ?

  • Jagoda 2016-02-03 11:45:36

    Mam przyznaną na stałe rentę z tytułu częściowej niezdolnosci do pracy z powodu choroby wieńcowej(pięć stentów).W tej chwili doszła niedoczynność tarczycy i zaćma ,której usunięcie ma sie odbyć za dwa lata .Pytanie jak mogłabym sie ubiegać o całkowitą niezdolność.Pozdrawiam wszystkich.Jagoda

  • Paweł 2015-10-31 15:12:21

    Witam. Wczoraj byłem u lekarza orzecznika i ustaił częściowo niezdolny do pracy, termin do końca grudnia przysszłego 2014.roku czyli na rok. Czy z tego tytułu należy mi się zasiłek w tym okresie. Czy muszę sładać dokumenty do zus-u o rentę? Pozdrawiam!

  • Ania 2015-06-09 15:53:40

    Do Ewa, jestem w podobnej sytuacji do Ciebie, mam wady wrodzone narządu ruchu, miałam nawet orzeczenie przed 16 roku życia dawną III grupę ale z ogólnego stanu zdrowia. Potem pracowałam przez 15 lat i od trzech lat stan zdrowia się pogorszył, zdiagnozowano trzy inne dolegliwości. Mam obecnie orzeczenie o stopniu niepełnosprawności lekki i mam wpisanie, że ten stopień nie da się ustalić kiedy powstał i mam wskazaną pracę w pozycji zmiennej ze wzgl. obciążeń, które wynikają z wymuszonej długotrwałej pozycji siedzącej. O pracy fizycznej nie ma mowy wcale i stojącej. Oczywiście ZUS nie uznał nawet częściowej niezdolności, mam lata do renty, ale w decyzji nie podali mi, że mam to od urodzenia i dlatego nie mogą dać częściowej niezdolności, oni właściwie nawet orzekali całkowitą. Tak naprawdę lekarz oprócz choroby podstawowej narządu ruchu, jako współistniejącą uznał przewlekły zespół szyjny a tego od dziecka nie miałam, tylko skoliozę i wady wrodzone, doszła astma i alergia już w trakcie pracy. Sprawa jest w sądzie czekam na badanie biegłych i zobaczymy. Czyli Tobie wprost napisali, w decyji że masz od urodzenia i dlatego nie dali renty?

  • malgosia 2015-04-21 17:58:39

    Witam starałam sie o rente,za każdym razem robiłam odwołanie jeżdziłam po sadach i sad wysłam mnie do Bydgoszczy do lakarza sadowego który miał stwierdzić mi niezdolność do pracy.Po komisji dostałam z sadu ze mam częściową niezdolnośc do pracy na okres 2 lat??NE ROZUMIEM TEGO,CZY ja po prastu dostałam rente na czesciowa niezdolnosc pracy czy po prostu nic mi sie nie nalezy.choruje od urodzenia.ososatnia sprawa byla 2 miesiace temu była to osotatnia pisalo ze nie musze sie stawiac na spawe poniewaz mam czesciowa niezdolnosc do pracy.od tamtej pory nic nie dostalam.czy ja musze gdzies jechac do zusu i zapytac sie co dalej.prosze o pomoc

  • jusmie 2015-04-04 12:56:19

    Witam, ja mam podobny problem. Po 6 miesiącach chorowania dostałam świadczenie rehabilitacyjne na pół roku. Złożyłam wniosek o jego przedłużenie. W zamian dostałam częściową niezdolność do pracy. Złożyłam wniosek o rentę, niestety dostałam odmowę ponieważ nie mam przepracowanych tylu lat ile powinnam. Co teraz? Muszę wrócić do pracy? Jak to się teraz musi odbyć? Czy żeby nie zabrano mi tej niezdolności muszę pracować mniej albo nie przekroczyć jakiś dochodów? Proszę o poradę.

  • Ewa 2015-03-19 19:46:31

    Witam ,zlożyłam do ZUS wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy ,obecnie czekam na endo stawu biodrowego.Zus przesłał mi decyzję odmowną powołując się na decyzję lekarza orzecznika który stwierdza że mam trwałą częściową niezdolność do pracy powstałą od urodzenia (właśnie to "od urodzenia "powoduje że nie nalezy mi się renta).Faktem jest że urodziłam się z dysplazją stawów i przeszłam dwie operacje ,ale od 20 lat nie leczyłam się i nie miałam dolegliwości ,przepracowałam 14 lat i właśnie od dóch lat mój stan się pogorszył na tyle że poruszam się przy pomocy kuli.W związku z tym uważam że moja niezdolność do pracy powstała w okresie zatrudnienia ,a nie od uroczenia .Znalazłam też jakieś stare orzeczenie lekarskie sprzed 21 lat gdzie stwierdzono u mnie czasowe inwalidztwo(obecnie określenie to jest zastąpione niezdolnością do pracy)powstałe od urodzenia .Teraz lekarz stwierdza trwałe od urodzenia .Czy może mi ktoś powiedzieć jak się do tego odnieść ,jak interpretować to czasowe inwalidztwo do kiedy właściwie ono trwa.

  • Jadwiga 2015-03-04 20:20:42

    Dzień Dobry Mam również problem z WOMP w Krakowie, który moim zdaniem dyskryminuje i wyklucza społecznie osoby zdrowe z rynku pracy, podwyższając stopień bezrobocia w Małopolsce. Powinno się bliżej przyjrzeć temu Ośrodkowi, bowiem uważam że krzydzą ludzi chcących pracować na otwartym rynku pracy. Doprowadzają do marginalizacji i żebractwa osoby aktywne zawodowo.Zostałem wezwany do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Krakowie w lipcu 2012r. po odwołaniu się mojego kierownika od pozytywnego zaświadczenia lekarza medycyny pracy, który uznał mnie za osobę zdolną do pracy w zawodzie- praca w pomocy społecznej. Niestety lekarze WOMP w Krakowie nie wykonując żadnego badania uznali mnie za osobę niezdolną do wykonywania pracy w zawodzie. Pozbawili mnie tym samym pracy z dnia na dzień a mam przepracowanych 35 lat pracy. Brakuje mi 5 lat do 40 lat pracy, aby móc z chwilą osiągnięcia wieku otrzymać emeryturę.Od tego orzeczenia nie mogłem się odwołać - brak klauzuli o odwołaniu.Jak mnie poinformowano jest ono ostateczne.No cóż inne województwa mają prawo złożyć odwołanie do Sądu Pracy,a od orzeczenia Małopolskiego Ośrodka Medycyny Pracy w Krakowie - Nie.Nadmieniam, że mając 35 lat pracy na zwolnieniu lekarskim byłem tylko 30 dni,na inne choroby niż otrzymałem niezdolność. Ale cóż WOMP w Krakowie rozpatrzył raczej pismo odwoławcze pracowniczki urzędu i ono było wiążące do wydania wyroku. Otrzymałem L4,a w niedługim czasie wezwanie do ZUS. Lekarz ZUS oświadcza mi, że jestem zdrowy i zdolny do pracy, o rencie wogóle nie ma mowy.Lekarz WOMP w Krakowie wykrzyczał,że od dawna powinienem być na rencie.Pada więc pytanie: te same badania lekarskie,te same wyniki i jak rozbieżne odpowiedzi lekarzy.Na pracę za chory na rentę za zdrowy.Takich osób w małopolsce jest więcej.Co mają zatem zrobić. Chodziłem po Zakładach Pracy Chronionej,ale gdy pokazałem orzeczenie WOMP to nikt ze mną nie chciał rozmawiać. A przecież pracowałem całe życie. Teraz wyrzucany na śmietnik z brakiem możliwości dopracowania do emerytury.Jak bez renty, emerytury wyżyć, kupić leki jeżeli człowieka uznają za chorego.Czy lekarze Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy nie powinni ściśle współpracować z lekarzami Orzecznikami ZUS?! Aktualnie rywalizują. Czy dla takich osób uznanych za niezdolnych do pracy zdaniem lekarzy WOMP, a zdolnych do pracy zdaniem Orzeczników nie powinno być odrębnych komisji. A co z Konstytucją, Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych, Chorych?. Nawet osoby uznane za niepełnosprawne mają prawo żyć,powinni mieć prawo zarabiania, prawo wyboru pracy, prawo do emerytury aby godnie żyć i nie być ciężarem. Lekarze niestety wykluczają osoby z rynku pracy doprowadząjąc ich do biedy,ubóstwa i wykluczenia społecznego (marginalizacji).Tym samym dzielnie podwyższają stopę bezrobocia na rynku pracy i czynią ich na siłę klientami pomocy społecznej.

  • kasia 2013-01-13 13:25:38

    witam ,bylam na komisjii i dostałam ciąg dalszy świadczenia rechabilitacyjnego,a mam go już 360 dni teraz dostałam jeszzce 7 miesięcy,ale napisano jestem częściowo niezdolna do pracy..nie wiem co dalej bedzie i nie zapytałam o nic panidoktor,ona mało mówiła i ja tez nie chciałam sie rozgadywac ..problem mam duży nadgarstek do endoprotezy -prawy z powodu RZS pewnie zasugerowała sie operacją która ma odbyc się 4 marca 2013,jednak mam dylemat boje sie ..nie ma mi kto doradzic i pomóc mam 44 lata...pewnie jeszzce skonsultuje się z jakimś ortopedą..a dni płyną..Pozdrawiam wszystkich chorych,życzę Wam wytrwałości,i siły Kasia

  • Miner 2012-10-12 08:32:28

    Jest to sucha interpretacja i powielanie ustaw.Proszę mi natomiast przybliżyć ,czym orzecznicy ZUS kierują się przy orzekaniu o niezdolnośći do pracy(jakie ustawy ich obowiązują).Na jakiej podstawie prawnej podważają niezdolność do pracy wydaną przez lekarzy medycyny pracy. Proszę o analizę prawną powyższego problemu. Jestem górnikiem , czasie stosunku pracy zachorowałem na pylicę ,zwróciłem się do ZUS o rentę z tego tytułu. Dołączyłem do wniosku orzeczenie lekarza medycyny pracy o niezdolności do pracy w zawodzie. Orzecznik, potem Komisja Lekarska ZUS wydały orzeczenia i decyzję ,że nie jestem niezdolny do pracy. Z prawnego punktu widzenia problem jest następujący: na mój jasno sprecyzowany wniosek (renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy na skutek choroby zawodowej), czyli zadany na podstawie art. 12 ust 3 ustawy o FUS, ZUS odpowiada ,że nie jestem niezdolny do pracy. Jeżeli w takim trybie zadaję pytanie to w takim trybie trzeba traktować odpowiedź, (mimo ,że ZUS próbuje odpowiedzieć w trybie art. 12 ust 1 ustawy O FUS) Proszę ponadto zwrócić uwagę, że ustawodawca w definicji częściowej niezdolności do pracy zawęził opiniowanie o stanie zdrowia potencjalnego rencisty , który ubiega się o częściową niezdolność do pracy, do granic kwalifikacji zawodowych . W tym konkretnym przypadku orzecznik ZUS musi określić, czy pylica nie powoduje czasem niezdolności do pracy w zawodzie górnika. ZUS zaświadcza natomiast ,że jestem zdolny do pracy bez jakichkolwiek zastrzeżeń i ograniczeń co do choroby zawodowej. Pylica więc , nie jest przeszkodą do powrotu do zawodu górnika. Takie orzeczenie dyskredytuje lekarza w zawodzie i nie tylko w środowisku medycznym, komentarza nie wymaga. Decyzje i opinie te powodują natomiast naruszenie przepisów norm prawa przez ich błędną wykładnię i jednoczesne niewłaściwe zastosowanie. Przywołać wypada w tym miejscu wyroki SN (II UK 403/02, II UK 156/06,II UK 192/06) ,gdzie w wyrokach mówi się o częściowej niezdolności do pracy z mocy art. 12 ust1 i ust3 , lub art. 12 ust 3 ustawy o FUS. Nie pytałem się ZUS o moją ogólną zdolność do pracy z chorobą zawodową, a takie dostałem orzeczenia i decyzje. Choroba zawodowa powoduje pewne skutki prawne ,które nie zauważa ZUS (SN II UKN 113/00, SN II UK 103/06).Pylica ,nieważne czy z pełną wydolnością oddechową , czy z pełną niewydolnością krążeniową, powoduje całkowitą niezdolność do pracy w zawodzie górnika, choćby tylko na podstawie ustawy o zawodzie lekarza (art. 2 ust 1 i art. 4) i jest przesłanką do renty z częściowej niezdolności do pracy (art12 ust 3 ustawy o FUS). Są stany chorobowe , które z różnych względów powodują niezdolność do wykonywania zawodów (listonosz bez nogi ,nauczyciel z chorobą strun głosowych, niedowidzący stolarz , kierowca daltonista ,czy górnik z pylicą) i nie wymagają udowodnienia nie tylko w środowisku lekarskim (art. 228 ust 1 KPC). Decyzja administracyjna Sanepidu o stwierdzeniu choroby zawodowej powoduje skutki prawne .Od tej chwili żaden lekarz nie może dopuścić górnika do pracy z chorobą zawodową (pylicą) do stanowisk ,gdzie dalej byłby eksponowany na czynnik wywołujący tę chorobę. Spełnione są więc wymogi ponad ustawową normę , gdyż nie ?w znacznym stopniu? ale całkowicie utracił górnik zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art.12 ust 3 ustawy o FUS z 17 grudnia 1998r). Kwestia niezdolności do pracy w zawodzie w tym przypadku jest już rozstrzygnięta i kwestionowanie tego(orzecznicy ZUS piszą, że choroba zawodowa nie powoduje niezdolności do pracy) ,jest dopuszczalne tylko w przypadku , gdyby Lekarze Orzecznicy ZUS dodatkowymi badaniami ,czy w diagnozie lekarzy WOMP udowodnili błąd. W rzeczywistości lekarze ZUS dysponują taką samą dokumentacją medyczną, co lekarze orzecznicy WOMP ,co lekarz medycyny pracy, dlatego na podstawie tych samych wyników badań medycznych nie może być rozbieżnych opinii. Lekarze orzecznicy przez wadliwe zastosowanie normy prawnej i błędną jej interpretację powodują wiele naruszeń przepisów prawa. Łamią ustawę o FUS , ustawę o zawodzie lekarza, ustawę o służbie medycyny pracy . Dziwi mnie taka postawa lekarzy ZUS , którzy niejednokrotnie z drugim stopniem specjalizacji nie rozróżniają podstawowych pojęć z dziedziny medycyny i ubezpieczeń społecznych. Tym bardziej ,że ustawa o FUS miała uczynić z nich wybitnych specjalistów zarówno z zakresu medycyny pracy ,jak i zagadnień ubezpieczeniowych. Tylko różnica między orzecznikiem ZUS ,a lekarzem medycyny pracy jest zasadnicza. O ile lekarza medycyny pracy weryfikuje ustawa o zawodzie lekarza , ustawa o służbie medycyny pracy, Kodeks Pracy, kodeks etyki lekarskiej ,to orzecznik opiniuje tylko na potrzeby swojego pracodawcy, a to stwarza pokusę czynu zabronionego. Ustawa o FUS sama w sobie nie jest wystarczająca do uzyskiwania orzeczeń i decyzji jakie wydaje ZUS, Ponadto w żadnym artykule nie upoważnia orzeczników do takiej interpretacji, musi być natomiast powiązana z innymi normami prawnymi. O ile w tym konkretnym przypadku , górnika z pylicą, lekarz medycyny pracy wyda orzeczenie o niezdolności do pracy ,to wiąże go decyzja Sanepidu ,art. 6 ustawy o służbie medycyny pracy w powiązaniu z art.2 ust 1 ustawy o zawodzie lekarza, brak zdolności zamyka drogę do pracy.(art.229 ust4 Kodeksu Pracy). Obligatoryjnie Lekarze Orzecznicy ZUS muszą respektować skutki prawne jakie niesie ze sobą stwierdzenie choroby zawodowej ,muszą stosować się do ustawy o zawodzie lekarza i na koniec dostosować do swojego ?podwórka? ,czyli sprawdzić pod kątem ustawy o FUS i ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.. Ustawową rolą orzecznika ZUS nie może być zatem bezprawne podważanie orzeczeń innych lekarzy, ale ma na celu ich sprawdzenie i czy odpowiadają ustawie o FUS Orzecznik ma wykorzystać pełny wachlarz z ustawy o FUS czyli spróbować , czy kwalifikacje górnika nie można wykorzystać poza górnictwem ,czy nie spełnia wymogów rehabilitacji zawodowej, renty szkoleniowej itp. Takie więc postępowanie orzeczników ZUS nosi znamiona czynu zabronionego. To jest złoty środek ZUS na spadek liczby rent w Polsce.

  • Anna Trędowska 2012-05-08 11:11:51

    Dzien dobry, Wlasnie wrocilam po badaniu w ZUS Gdansk ul. Marynarki Polskiej 146 przez lekarza orzecznika . Miesiac temu zlozylam wniosek i dokumenty zwracajac sie o przyznanie renty. Orzeczenie lekarza orzecznika ZUS brzmi: "czesciowa niezdolnosc do pracy do 30.11.2012".....- na moje pytanie co to wlasciwie oznacza?( nigdy nie mialam przyznanej renty- uslyszalam, ze ( pani doktor powiedziala) nie musi mi nic wyjasniac!. Nie bedzie oceniac, ani tlumaczyc okreslen stosowanych przez ZUS. Na nic zdaly sie moje prosby.... To wlasnie ilosc chorob i zle samopoczucie( w tym depresja) powoduja u mnie byc moze klopoty ze zrozumienien pewnych sformuowan.....jasnych dla ZUS, a nie dla mnie. Zapytana o to samo Pani w rejestracji odpowiedziala, ze jest to przyznanie renty na czas okreslony , skoro czesciowa, tzn bedzie najprawdopodobnie wyplacana w wys 75% kwoty, gdybym byla calkowicie niezdolna do pracy. Czy to tak trudno odpowiedziec na zadane grzecznie pytanie, wytlumaczyc , gdy pacjent czegos nie rozumie i pyta.. Czy to ujma dla lekarza????? Z ZUS-u wyszlam z placzem, tak wyglada etyka lekarska? Przyjechalam do domu i dzieki internetowi dowiedzialam sie dokladnie co oznacza w/w decyzja ZUS. A gdybym internetu nie miala?? -( uslyszalam zdanie," ma Pani rodzine to pani wytlumacza"..........- a jak nie mam? Jak mozna w ten sposob traktowac pacjenta. Orzeczenie lekarskie ustalajace .." nie jest pani(pan)niezdolna do pracy"..... to absurd. Wiem co oznacza podwojne zaprzeczenie. Nie mozna napisac normalnie po polsku( co popparlby zapewne prof. Miodek...." jest pan( pani zdolna do pracy"...bo w sumie przeciez oznacza to samo, ale po co? Osoba chora wszystko zniesie.......


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika