Ośrodki adopcyjne naruszają ustawę o ochronie danych osobowych
Negatywny wpływ na działalność ośrodków miał brak kontroli i monitoringu ich działalności, a także nieopracowanie programu wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej w ramach strategii rozwoju województwa dolnośląskiego - czytamy w raporcie NIK.
Naczelna Izba Kontroli zwraca uwagę na przedłużające się postępowania adopcyjne, zbyt długi czas oczekiwania na szkolenia dla osób chcących przysposobić dzieci. Mimo tego dobrze ocenia działalność ośrodków adopcyjnych na Dolnym Śląsku.
Ośrodki adopcyjne kwalifikowały dzieci do adopcji kierując się przede wszystkim ich dobrem. Badania w ramach kwalifikacji dziecka do adopcji prowadzone były zgodnie z zapisami art. 166 ust. 1 ustawy o wspieraniu rodziny. Miały one na celu dobór rodziny w oparciu o potrzeby i predyspozycje dziecka, a także możliwość nawiązania przez dziecko więzi emocjonalnej w nowej rodzinie.
W latach 2012-2013 (I półrocze) adoptowano łącznie 361 dzieci spośród 591 zakwalifikowanych do adopcji. Pracownicy ośrodków adopcyjnych mieli odpowiednie wykształcenie i przygotowanie zawodowe. Ośrodki oferowały także porady psychologiczno-pedagogiczne dla osób chcących przysposobić dzieci, dla rodziców adopcyjnych, a także dla kobiet w ciąży, które rozważały oddanie dziecka do adopcji.
NIK pozytywnie ocenia działania Marszałka Województwa Dolnośląskiego, który w badanym okresie zorganizował działalność ośrodków adopcyjnych, a także zapewnił im finansowanie, wykwalifikowaną kadrę i warunki lokalowe. Środki przeznaczone na ten cel w wysokości ponad 2,2 mln zł w 2012 r. i ok. 1,1 mln w I połowie 2013 r. były wydawane rzetelnie i gospodarnie.
W toku kontroli inspektorzy NIK stwierdzili następujące nieprawidłowości:
- Przedłużające się postępowania adopcyjne. W badanym okresie czas trwania postępowań adopcyjnych był bardzo zróżnicowany. W skrajnych przypadkach dochodził do 1,5 roku. Przyczyną z jednej strony były długotrwałe procedury związane z uregulowaniem stanu prawnego dziecka wskazanego do adopcji oraz z przygotowaniem kandydatów na rodziców adopcyjnych (w tym m.in. ukończenie wymaganego ustawą szkolenia). Z drugiej strony, wpływ na czas trwania postępowań miały oczekiwania kandydatów na rodziców adopcyjnych dotyczące wieku i stanu zdrowia dziecka. Brakowało chętnych do przysposobienia dzieci chorych i starszych (powyżej piątego roku życia). Ustawa o wspieraniu rodziny nie określa co prawda czasu trwania postępowania adopcyjnego, jednak - w ocenie NIK - z uwagi na dobro dziecka wskazane jest usprawnienie jego przebiegu. Kontrolerzy Izby przeprowadzili wśród kandydatów na rodziców adopcyjnych i osób, które już przysposobiły dziecko ankietę dotyczącą przyczyn wydłużania się postępowań adopcyjnych.
- We wszystkich trzech ośrodkach adopcyjnych objętych kontrolą inspektorzy NIK stwierdzili przekroczenia terminów kwalifikowania dzieci do przysposobienia, pomimo uregulowanego statusu prawnego wychowanków. W 10 przypadkach termin ten był dłuższy niż 14 dni (maksymalnie 39), co oznaczało naruszenie art. 164 ust. 5 ustawy o wspieraniu rodziny.
- Zbyt długi czas oczekiwania na szkolenia organizowane przez ośrodki adopcyjne dla osób chcących przysposobić dziecko. Jedną z głównych przyczyn była niewłaściwa organizacja szkoleń przez ośrodki adopcyjne. Inne powody leżały po stronie kandydatów na rodziców adopcyjnych (ciąża, problemy zdrowotne, wyjazd do pracy za granicę). Poza tym, w jednym ośrodku wprowadzono obowiązek ukończenia szkolenia, którego program nie był zatwierdzony przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej;
- Skontrolowane ośrodki adopcyjne z opóźnieniem informowały Dolnośląski Bank Danych o zdarzeniach dotyczących adopcji dzieci, takich jak przysposobienie dziecka, czy zakwalifikowanie dziecka do adopcji w sytuacji, gdy nie pozyskano kandydata do przysposobienia dziecka. Przekroczenie 7-dniowego oraz 14-dniowego terminu dotyczyło 55 na 95 skontrolowanych przypadków (prawie 60 proc.).
- Ośrodki adopcyjne nie przestrzegały procedury z zakresu ochrony danych osobowych. Dane dzieci z ośrodków adopcyjnych, jak i kandydatów na rodziców adopcyjnych nie były zabezpieczone przed dostępem osób trzecich, co stanowiło naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych;
- Dolnośląski Ośrodek Pomocy Społecznej (DOPS) nie prowadził efektywnego monitoringu, ani merytorycznych kontroli działalności ośrodków adopcyjnych, do czego był ustawowo i umownie zobowiązany. Działania sprawdzające DOPS ograniczały się do weryfikowania sprawozdań finansowo-rzeczowych sporządzanych przez te ośrodki. W celach kontrolnych nie wykorzystywano też systemów informatycznych. Wprawdzie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opracowało system teleinformatyczny Statystycznej Aplikacji Centralnej do obsługi procedur adopcyjnych, tzw. SAC - adopcje, jednak do czasu zakończenia kontroli system ten nie został wdrożony;
- Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego nie opracował programu dotyczącego wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej w ramach strategii rozwoju województwa. Marszałek Województwa Dolnośląskiego w wyjaśnieniach podał m.in., że przeszkodą były trwające prace nad aktualizacją podstawowych dokumentów strategicznych woj. dolnośląskiego i jednocześnie zapewnił, iż przygotowanie i przyjęcie programu planowane jest na rok 2014;
- Skontrolowane ośrodki adopcyjne nie miały pełnych i aktualnych informacji o pozbawieniu przez sądy praw rodzicielskich biologicznego rodzica, ponieważ sądy rodzinne przekazywały te dane z opóźnieniem. Ośrodki miały takie informacje w odniesieniu do zaledwie 253 postanowień sądowych na ogółem wydanych 479 postanowień (czyli niecałe 53 proc.). Działania podejmowane przez ośrodek prowadzący Dolnośląski Bank Danych w celu poprawy tej sytuacji były nieskuteczne. Zgodnie z zapisami art. 578 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego sądy w ciągu 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia o pozbawieniu władzy rodzicielskiej miały obowiązek przesyłania ww. postanowień do właściwych ośrodków adopcyjnych, prowadzących wojewódzkie banki danych o dzieciach oczekujących na przysposobienie.
Źródło: NIK
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?