Chłodne wiosenne prognozy BUSINESSEUROPE
Ukazał się wydawany raz na pół roku raport BUSINESSEUROPE Economic Outlook Spring 2009 dotyczący gospodarki europejskiej i jej perspektyw. Niestety, według Raportu perspektywy gospodarki europejskiej nadal wyglądają pesymistycznie. Firmy europejskie szczególnie obawiają się braku dostępu do kredytu i narastania protekcjonizmu.
BUSINESSEUROPE (BE) prognozuje, że w 2009 r. PKB w Unii Europejskiej obniży się o 2,2%, inwestycje - o 7,4%, a eksport - o 5,9%. Zatrudnienie spadnie o 4,5 miliona osób; prawie 2 miliony miejsc pracy ubędzie w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Inflacja praktycznie zniknie w połowie roku, a jej średnioroczna stopa wyniesie w 2009 r. zaledwie 0,8%. W dalszym ciągu przeważa ryzyko jeszcze wyższych spadków PKB i stopy inflacji, które łączy się z pogarszającym się dostępem do finansowania kredytowego i z narastającym protekcjonizmem.
W tej sytuacji BE rekomenduje strategię opartą o cztery filary:
1) przywrócenie finansowania przedsiębiorstw niefinansowych;
2) zahamowanie nasilających się działań protekcjonistycznych i przywrócenie zasad równej konkurencji w przepływach kapitału i dóbr przez granice;
3) wykonanie narodowych programów ożywienia gospodarki w sposób skoordynowany w skali międzynarodowej przez Komisję Europejską;
4) przyspieszenie reform strukturalnych z priorytetami poprawy regulacji i uelastycznienia finansów publicznych, aby zapewnić ich stabilność w długim okresie.
Krajami najsilniej dotkniętymi kryzysem gospodarczym, wywołanym przez kryzys finansowy, są Hiszpania, Holandia, Finlandia, Irlandia, Niemcy i Wielka Brytania ze „starej" Unii , a z nowych krajów członkowskich Węgry i kraje nadbałtyckie. Polska jest jedynym spośród dużych krajów UE, gdzie ciągle spodziewany jest wzrost gospodarczy. W tych okolicznościach finanse publiczne znalazły się pod presją, a dodatkowo wzmacniają ją plany ratunkowe dla sektora finansowego. Według prognoz Komisji Europejskiej, największe deficyty odnotują w 2009 r. Irlandia (11% PKB), Wielka Brytania (9% PKB), Hiszpania (6%) i Francja (5%), a zatem głównie duże kraje Unii. Ocenia się, że doprowadzą one do podwyższenia poziomu długu publicznego w UE do 71% PKB w 2010 r. PKB w porównaniu z 61% w 2008 roku. Rynki finansowe zaczęły już wyceniać podwyższone ryzyko dla stabilności finansów publicznych z tego powodu, żądając wyższego oprocentowania obligacji państwowych.
Za największe zagrożenie dla wzrostu gospodarczego członkowie BE uważają warunki udzielania kredytu i sytuację na rynkach finansowych (obligacji i akcji). Jednak najwyższą indywidualną pozycję zajmuje na tej liście protekcjonizm. Powstają obawy o losy dalszej integracji europejskiej. Po nich lokują się w rankingu: recesja poza UE i rynek pracy. Według ankiet BE, utrudnienia w dostępie do kredytu najsilniej dotknęły sektor małych i średnich firm. Rentowność przedsiębiorstw będzie pogarszała się co najmniej do połowy roku zwłaszcza w przemyśle, ale stabilizuje się w sektorze usługowym; tu przodują Niemcy i Polska.
W tych warunkach BE postuluje, aby EBC nadal obniżał stopy procentowe, zapewniał płynność bankom oraz stworzył odpowiednie zachęty, aby wznowiły one kredytowanie przedsiębiorstw z gospodarki realnej. Europejski Bank Inwestycyjny (EIB) oraz Europejki Fundusz Inwestycyjny (EIF) powinny zwiększyć rozmiar swojego zaangażowania, udzielając gwarancji oraz rozszerzając kryteria pożyczkowe, aby mieścił się w nich także kredyt obrotowy. Komisja Europejska i Rada Ministrów powinny czuwać, aby akcje ratunkowe dla sektora finansowego odbywały się w sposób skoordynowany, gdyż powinno się ochronić konkurencję w sektorze bankowym i równe warunki gry.
W kwestii zwalczania protekcjonizmu BUSINESSEUROPE zaleca, aby Komisja Europejska unieważniała jakąkolwiek inicjatywę narodową, która narusza Układ Wspólnotowy i rygorystycznie egzekwowała uzgodnione zasady polityki konkurencji. Powinna powstać instytucja, która zajmie się monitorowaniem protekcjonizmu finansowego. Komisja powinna wzywać poszczególne kraje do honorowania zobowiązań podjętych na specjalnym szczycie Unii 1 marca br. Na poziomie światowym BE zachęca Komisję do podjęcia interwencji, za każdym razem gdy jacyś partnerzy nałożą bariery dla handlu międzynarodowego. BE wzywa do zakończenia negocjacji handlowych i wznowienia Transatlantyckiej Rady Gospodarczej, aby uchronić się przed różnicami regulacyjnymi w Europie i USA oraz wzywa G20 do potwierdzenia zobowiązania o niewprowadzaniu nowych środków protekcji podczas szczytu w Londynie.
W dziedzinie finansów publicznych BE opowiada się między innymi za wdrożeniem tymczasowych rozwiązań promujących inwestycje takich, jak przyspieszenie zwrotu VAT i innych podatków. Jest za wydaniem niewykorzystanych funduszy z budżetu na 2008 r.
(około 5 miliardów euro) na stworzenie transgranicznych połączeń energetycznych i na rozwój szerokopasmowego Internetu. BE postuluje także solidarność krajów strefy euro z krajami członkowskimi spoza tej strefy, dobrze oceniając porozumienie EIB, EBRD i Banku Światowego o udzieleniu pomocy w wysokości 24,5 mld euro na wsparcie systemów bankowych krajów Europy wschodniej. Opowiada się też za podwyższeniem średniookresowego mechanizmu unijnego rzędu 25 mld euro, który pozwala na pomoc krajom, które odczuwają trudności w finansowaniu bilansu płatniczego.
Wybrane prognozy BUSINESSEUROPE (koniec lutego 2009) | strefa euro | UE27 | ||
2008 | 2009 | 2008 | 2009 | |
dynamika PKB % | 0,8 | -2,1 | 1 | -2,2 |
inflacja CPI % | 3,2 | 0,8 | 3,5 | 1,0 |
stopa bezrobocia % | 7,5 | 9,5 | 7,0 | 9,0 |
wzrost zatrudnienia % | 0,9 | -2,2 | 1,1 | -2,0 |
źródło: BUSINESSEUROPE Economic Outlook Spring 2009 |
Źródło: PKPP Lewiatan - www.pkpplewiatan.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?