Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z prawem przewozowym przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo w razie uzasadnionego podejrzenia, że dokument przewozu albo dokument uprawniający do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego jest podrobiony lub przerobiony - zatrzymać dokument za pokwitowaniem oraz przesłać go prokuratorowi lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu. Jeżeli zatem dokument budził uzasadnione podejrzenie, że jest podrobiony lub przerobiony, jego zatrzymanie (jeżeli nastąpiło zgodnie ze sposobem wskazanym powyżej) było zgodne z prawem. Jeżeli jednak dokument nie budził uzasadnionego podejrzenia, że jest przerobiony (kwestia wykazania tego w ewentualnym postępowaniu sądowym), nie było podstawy prawnej do jego zatrzymania i można żądać od PKP odszkodowania za poniesioną szkodę w postaci konieczności opłacania całych biletów, i niemożliwości skorzystania z przysługującej ulgi. Tego typu sprawy dobrze jest załatwiać polubownie, dlatego radzimy osobiście (lub poprzez pełnomocnika) udać się do odpowiednich władz PKP i przedstawić (także pisemnie) fakt poniesienia szkody i uzasadnić, dlaczego PKP ponosi odpwoedzialność za taką szkodę.