Kamery obejmą obraz ogólny sali z perspektywy sędziego z uwzględnieniem wszystkich uczestników, a jeśli pozwolą na to względy techniczne, także publiczności.
Rzeczpospolita pisze, że naganie będzie też pokazywało obraz osób wypowiadających się, który umożliwi utrwalenie gestów oraz widoku twarzy.
W pierwszej kolejności sprzęt do nagrywania ma trafić do sądów apelacji wrocławskiej i gdańskiej, gdzie będzie instalowany tylko w niektórych salach. Nagrania obejmą procesy cywilne, nie będą dokonywane podczas procesów karnych.