Premier Donad Tusk zaprzeczył jakoby jego rząd planował prywatyzację któregoś z programów Telewizji Polskiej. Stwierdził natomiast, że TVP "prezentuje usługę nie najwyższej wartości".
(...)"Mam sposób działania, który mnie nie zawiódł i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie w przyszłości (...), że moi ministrowie, także moi współpracownicy mogą wypowiadać także swoje poglądy. To nie jest armia" - tłumaczył na środowej konferencji prasowej słowa Grupińskiego dla portalu Tusk.