Ogrzewanie we wspólnotach i spółdzielniach
Mieszkańcy, którzy chcą, aby ich lokale były już ogrzewane, powinni interweniować u swojego zarządcy nieruchomości. U niego należy też kwestionować rozliczenia za ciepło
(...)Prawo energetyczne przewiduje, że odbiorcami ciepła nie są pojedynczy mieszkańcy, ale np. spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa. To ona podpisuje umowę z ciepłownią, negocjuje tzw. moc zamówioną i inne elementy transakcji. Ustala też, kiedy rozpoczynają się dostawy ciepła. Telefony od mieszkańców do zakładu ciepłowniczego z prośbami o wcześniejsze grzanie nie są skuteczne, bo to nie oni są stroną umowy. Zainteresowani wcześniejszym włączeniem ogrzewania muszą więc interweniować w swojej administracji.
(...)Mieszkańcy mają jednak znikomy wpływ na to, ile zapłacą za ciepło.
– W najgorszej sytuacji są najemcy w towarzystwach budownictwa społecznego (TBS), bo nie mogą np. sprzeciwić się rezygnacji z tańszych dostaw ciepła od miejskiego dostawcy na rzecz budowy własnej, ale droższej kotłowni – mówi posłanka Marzena Machałek (PiS), współautorka interpelacji poselskiej w tej sprawie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?