"Skarżąca nie wykazała, jakie zmiany w zakresie działania spółki były wynikiem pracy usługodawców zagranicznych" - takie było uzasadnienie jednego z "podatkowych" wyroków NSA (sygn. I SA 259/97). W rezultacie spółka nie mogła zaliczyć sporych kosztów usług doradczych i marketingowych z zagranicy do kosztów dla celów podatkowych. Była jednak po części sama sobie winna, bo nie przedstawiła fiskusowi wystarczających dowodów na to, że w ogóle skorzystała z ustnie świadczonego doradztwa.
Rzeczpospolita 25.02.2005 r.