Czy nieobiektywni doradcy podzielą miliardy?

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przedstawiło następujące wyjaśnienie do artykułu „Nieobiektywni doradcy podzielą miliardy”, który ukazał się w gazecie "Puls Biznesu" 23 czerwca 2008 r.: 

W nawiązaniu do artykułu Małgorzaty Grzegorczyk i Jacka Kowalczyka, „Nieobiektywni doradcy podzielą miliardy", który ukazał się w „Pulsie Biznesu" w dniu 23 czerwca 2008 roku, pragnę wyjaśnić, że zasady powoływania ekspertów do oceny projektów realizowanych w ramach programów operacyjnych określa Rozporządzenie Ministra Rozwoju Regionalnego, podpisane 21 maja 2007 roku przez minister Grażynę Gęsicką.

Zawarte w nim przepisy mówią, że „Ekspert przed przystąpieniem do oceny projektu realizowanego w ramach programu operacyjnego składa instytucji korzystającej z jego usługi oświadczenie, że nie zachodzi żadna z okoliczności powodujących wyłączenie go z udziału w ocenie projektu na podstawie ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, z późn. zm.2) oraz że nie zachodzą żadne okoliczności mogące budzić uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności względem podmiotu ubiegającego się o dofinansowanie lub podmiotu, który złożył lub przygotowywał wniosek będący przedmiotem oceny. Oświadczenie jest składane pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań."

Rozwiązanie przyjęte w rozporządzeniu, polegające na tym, że eksperci składają stosowne oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej jest, z punktu widzenia Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, optymalne, chociaż nie doskonałe. Stanowi zabezpieczenie, że ocena wniosków o dofinansowanie dokonywana będzie rzetelnie, przez osoby kompetentne i niepozostające z wnioskodawcami w konflikcie interesów.

Wykorzystywanie funduszy unijnych jest w Polsce wciąż rozwijającą się dziedziną. Zatem liczba osób posiadających stosowną wiedzę i zarazem praktykę w tym zakresie jest ograniczona. Jednakże uznanie przez autorów tekstu, ekspertów wskazanych przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, za „osoby podejrzane" jest nie tylko niesprawiedliwym zarzutem, ale przede wszystkim krzywdzącą opinią.

A.J.
Zespół e-prawnik.pl