Posłowie dyskutują o nagrywaniu rozpraw
Wprowadzenie nowoczesnych technologii na sale sądów ma poprawić jakość postępowania i znacznie skrócić czas trwania procesu. Państwo wyda na elektroniczne protokoły około 250 mln złotych.
Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie rządowej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Dokument wprowadza elektroniczną rejestrację przebiegu rozprawy w postępowaniu przed sądami powszechnymi.
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że zapis audio lub audio-wideo zapewni lepsze podstawy do oceny zebranego materiału dowodowego i kontroli instancyjnej niż tradycyjny protokół, pozwoli na gruntowną ocenę spontanicznych wypowiedzi oraz umożliwi pełne utrwalanie poszczególnych czynności, tak jak one w rzeczywistości wyglądały.
Obecnie sędzia często zmuszony jest przerywać wypowiedź przesłuchiwanej osoby lub ją modyfikować czy skracać, aby protokolant nadążył z zapisywaniem.
Powierzając zapis przebiegu rozprawy kamerom i mikrofonom zwolni się jednocześnie przewodniczącego z konieczności dyktowania protokolantowi treści protokołu.
- Niewątpliwie przyczyni się do skrócenia czasu trwania posiedzenia – czytamy w projekcie.
Potwierdziły to wyniki projektu e-Court, przeprowadzonego w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Projekt polegał na nagraniu zapisu multimedialnego autentycznych rozpraw sądowych, transkrypcji, czyli sporządzeniu na tej podstawie zapisu tekstowego, a następnie synchronizacji tekstu z obrazem i dźwiękiem.
Z przeprowadzonych testów wynika, że rozprawa prowadzona przy użyciu zapisu audio-video trwa około 1/3 krócej niż taka sama rozprawa protokołowana tradycyjnie przez dobrze wyszkolonych protokolantów, sprawnie posługujących się metodą pisania bezwzrokowego.
Wprowadzenie na sale sądowe kamer nie oznacza likwidacji funkcji protokolanta. Protokół pisemny zostanie jednak ograniczony do wskazania oznaczenia sądu, miejsca i daty posiedzenia, nazwisk sędziów, obecnych na posiedzeniu przedstawicieli ustawowych i pełnomocników czy podania wyroku.
Tradycyjne protokoły będą spisywane ponadto w sytuacji, w której - ze względów technicznych - utrwalenie przebiegu posiedzenia za pomocą sprzętu audio-wideo nie będzie możliwe.
Resort sprawiedliwości szacuje, że wdrożenie rozwiązań technologicznych umożliwiających pełne i obowiązkowe korzystanie z protokołu elektronicznego przez wszystkie sądy wymaga poniesienia wydatków z budżetu państwa w wysokości około 250 mln zł.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać już w przyszłym roku. Państwo wyda na początek 40 mln zł, a w ciągu kolejnych dwóch lat – 210 mln zł.
Ministerstwo planuje wdrożenie protokołu elektronicznego jednocześnie na całych obszarach poszczególnych apelacji.
- W roku 2010 poniesione byłyby wydatki związane z wdrożeniem projektu w dwóch apelacjach, w roku 2011 w czterech kolejnych apelacjach, a w roku 2012 w pięciu następnych apelacjach – czytamy w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?