Czy braknie nam gazu?

Zaczęło się od 25 procent. Dziś gazu jest już o połowę mniej. Tak rosyjski Gazprom obcina dostawy paliwa na Ukrainę. To pokłosie konfliktu między Moskwą a Kijowem o spłatę rachunków. Ukraiński Naftohaz już ostrzegł, że może ograniczyć tranzyt gazu do Europy Zachodniej, w tym Polski.

(...) Na razie PGNiG zapewnia, że w punkcie granicznym w Drozdowiczach ciśnienie gazu nie zmieniło się.

dziennik.pl 5.03.2008 r.