Najwięcej studentów na najsłabszych kierunkach
Jednym z największych zagrożeń dla rozwoju szkolnictwa w Polsce jest niska jakość studiów wyższych w naszym kraju - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.
Gazeta powołuje się na strategię opracowywaną na zlecenie Ministerstwa Nauki przez ekspertów z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową oraz firmy konsultingowej Ernst & Young.
Ponad połowa wszystkich studentów uczelni publicznych i niepublicznych w Polsce studiuje nauki społeczne, handel, prawo i kierunki pedagogiczne. Studentów z tej ostatniej grupy mamy - w porównaniu do liczby ludności - dwa razy więcej, niż przeciętna w krajach Wspólnoty.
- To wyklucza wysoką jakość kształcenia - cytuje dziennik prof. Stefana Jackowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego.
Eksperci uważają, że duża liczba studentów na kierunkach masowych stanowi za duże obciążenie dla pracowników naukowych.
- Niebezpieczne jest również to, że w sytuacji, kiedy nasze społeczeństwo się starzeje, najmniej popularne są u nas kierunki związane ze zdrowiem i opieką społeczną - mówił gazecie prof. Krzysztof Rybiński z Ernst & Young.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?