Policja obiecuje, że nie obezwładni ludzi dźwiękiem

Urządzenia emitujące fale dźwiękowe o wysokim natężeniu będą używane tylko do podawania komunikatów głosowych.

Będą wykorzystane więc np. podczas dużych manifestacji. Wykluczone, by stanowiły one jeden ze środków przymusu bezpośredniego.

- Nikomu to nie przyszło nawet do głowy – cytuje Gazeta Prawna rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego. – Zależy nam na tym, żeby mieć nagłośnienie, bo w przypadku różnego rodzaju manifestacji, zgromadzeń, szczególnie tych, które mają miejsce w dużych miastach, potrzebne jest nam zwrócenie się czasami do bardzo dużej liczby osób – dodawał rzecznik.

Będące na wyposażeniu warszawskich policjantów urządzenia LRAD (Long Range Acoustic Device - urządzenie dźwiękowe dalekiego zasięgu) posiadają możliwość emisji sygnałów odstraszających, ostrzegawczych oraz obezwładniających na odległości do 1000 m. Zaniepokoiło to Helsińską Fundację Praw Człowieka, która skierowała w tej sprawie pismo do policji.