Prawnicy i sędziowie też są karani

Najczęstszym zarzutem wobec sędziów jest naruszenie godności urzędu i powagi stanowiska.

Według Gazety Prawnej zdarzały się też przypadki, że sędzia nie zapłacił 6 złotych za zakupy w sklepie. Ogólnie w roku 2010 adwokaci, radcy prawni, notariusze i komornicy stawali 40 razy przed Sądem Najwyższym jako organem odwoławczym w sprawach dyscyplinarnych.

Przed sądami dyscyplinarnymi stawali m.in. sędziowie, którzy popełniali błędy, niewłaściwie stosując kwalifikację prawną czynów. Naganę otrzymała np. sędzia, która pod wpływem stresu – jak sama twierdziła – fałszowała akta procesowe.

Był też przypadek sędziego, który przez kilka lat źle stosował przepisy kodeksu karnego i procedury. W konsekwencji strony nie były w stanie wnosić apelacji. Sąd Najwyższy zdecydował o wydaleniu sędziego z zawodu – czytamy na łamach Gazety Prawnej.