PITY 2010: jak rozliczyć ulgę internetową

Faktura musi być opłacona

Zgodnie z pierwszym punktem odliczyć możemy tylko poniesione wydatki. Oznacza to, że podstawą do ulgi będą faktury, które zostały przez nas rzeczywiście opłacone. Dlatego powinniśmy zachowywać wszystkie dowody zapłaty, np. odcinki z poczty czy potwierdzenia przelewów z banku. Bez nich możemy mieć problem z udowodnieniem urzędnikom, że wydatki zostały rzeczywiście poniesione.

Liczy się adres na fakturze

Musimy również pamiętać, że odliczeniu podlegają wydatki za korzystanie z sieci w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania. Możemy więc odliczyć ulgę nawet wtedy, gdy mieszkamy w wynajmowanym lokalu. Odliczenie przysługuje niezależnie od tego, czy jest to stałe łącze firmy telekomunikacyjnej, dostawcy sieci kablowej, telefonii komórkowej lub za pomocą mobilnej karty, którą podłączamy do laptopa (internet bezprzewodowy).

Ważne jest, by faktury za korzystanie z sieci były wystawiane na adres, pod którym rzeczywiście przebywamy.

E-faktury potwierdzą ulgę

Odliczając wydatki na internet musimy udokumentować je fakturami VAT w rozumieniu przepisów ustawy o podatku od towarów i usług. Nie musi to być zatem koniecznie faktura w wersji papierowej. Dopuszczalna jest również jej elektroniczna wersja, jeśli spełnia ustawowe wymogi - czyli jest m.in. opatrzona elektronicznym podpisem dostawcy usługi.

Ile zyskamy w praktyce?

Według obowiązujących przepisów możemy odliczyć od dochodu wydatki na internet do 760 zł. Oznacza to, że taka kwota pomniejsza dochód, który podlega opodatkowaniu. Zakładając, że rozliczajmy się według skali, płacimy podatek 18 proc. i korzystamy z całego limitu odliczenia, zyskamy w praktyce maksymalnie 136,80 zł.

Małżonkowie zaoszczędzą drugie tyle

Limit 760 zł przysługuje odrębnie każdemu z podatników. Małżonkowie mogą zatem odliczyć łącznie od dochodu 1520 zł i zapłacić podatek pomniejszony o 273,60 zł. Będzie to możliwe po spełnieniu następujących warunków:

Po pierwsze każdy z nich musi niezależnie posiadać dochód, od którego odliczamy wydatki na internet. Po drugie każdy z nich musi posiadać fakturę, która jest wystawiona na imię i nazwisko osoby, która korzysta z odliczenia. Zgodnie z tym mąż nie może odliczyć ulgi wtedy, gdy faktura jest na żonę (i odwrotnie).

Takie stanowisko jest jednak podważane przez niektóre sądy. Na przykład w 2008 roku WSA w Łodzi stwierdził, że zamieszczenie na fakturze dokumentującej wydatek danych tylko jednego z małżonków nie pozbawia prawa do skorzystania z ulgi internetowej drugiego z nich, w sytuacji gdy oboje małżonkowie ponosili rzeczywiste koszty użytkowania sieci informatycznej (sygn. I SA/Łd 127/08).

Bezpieczniej jednak będzie, gdy małżonkowie będą posiadali faktury na swoje imię i nazwisko.

Obowiązek ten zniknie w 2012 roku

Od przyszłego roku rozliczanie ulgi internetowej będzie o wiele prostsze. W zeznaniu za rok 2011 – czyli w PIT składanym na początku 2012 roku – nie będziemy musieli w ogóle przedstawiać faktur przy opisywanej uldze.

Wystarczy, że potwierdzimy wydatki zwykłymi rachunkami, na których znajdą się nasze dane, informacje o dostawcy internetu i kwocie do zapłaty. Korzystanie z sieci potwierdzą też przelewy bankowe na konta operatorów.

Kolejnym udogodnieniem będzie likwidacja zasady, zgodnie z którą odliczyć możemy wydatki za internet, z którego korzystamy w miejscu zamieszkania. Dzięki temu będziemy mogli również odliczać wydatki poniesione w kawiarence internetowej.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl