Policja czujna przed meczem Polska-Rosja

Na ulicach Warszawy będzie dzisiaj więcej mundurowych. Kibice przy wejściach na stadion muszą się liczyć z częstszymi kontrolami.

Szef resortu spraw wewnętrznych Jacek Cichocki poinformował, że stołeczna policja zdecydowała o wysłaniu na ulice miasta większej liczby patroli niż w poprzednich dniach turnieju.

- Może się zdarzyć, że patrole będą legitymowały niektóre osoby, ale głównym celem tych sprawdzeń tożsamości będzie wychwycenie osób, które mają zasądzone dozory i nie powinny znajdować się w stolicy albo powinny znajdować się w swoich miejscach zamieszkania - czytamy słowa ministra na stronie Komendy Głównej Policji.

Przy wejściach na stadion policjanci mają wyłapywać osoby, które chciałyby wnieść niebezpieczne przedmioty czy np. race. - To materiały, które są zabronione. Nie tylko nie można ich posiadać na stadionie, ale nie można ich próbować wnieść. Każda osoba, przy której race czy materiały pirotechniczne będą znalezione, automatycznie zostanie zatrzymana i nie wchodzi na mecz. Konsekwencją może być także to, że nie wejdzie na następne mecze - zaznaczał Cichocki.

Funkcjonariusze mają również zabezpieczać zorganizowane przejście na stadion rosyjskich kibiców. Planowo ma się on rozpocząć o godz. 17.30 przy stacji kolejowej Warszawa Powiśle.

Przypominamy - mecz Polska-Rosja rozpocznie się na Stadionie Narodowym dzisiaj o godz. 20.45.

(DM)