Banki nękają kredytobiorców nocnymi telefonami
Pożyczkobiorcy skarżą się na częste telefony. Przedstawiciele banków dzwonią do nich nawet w święta oraz w nocy.
- Takie telefony mają one skłonić dłużnika do natychmiastowego uiszczenia zaległej raty czy odsetek. Banki za wszelką cenę szukają możliwości ściągnięcia pieniędzy. Szkopuł w tym, że te należności nie zawsze są oczywiste – tłumaczy na łamach Rzeczpospolitej Longina Kaczmarek, rzecznik konsumenta w Szczecinie.
Dziennik zaznacza, że takie praktyki łamią prawo i narażają bank na dużą karę finansową. W tym roku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiło ponad 2 tys. skarg. 40 proc. dotyczyło usług finansowych. Z kolei 2620 skarg na działania banków dostała do października tego roku do Komisja Nadzoru Finansowego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?