Co z bazami danych policji?

Przez wiele lat policja mogła bez większych ograniczeń zbierać dane o podejrzanych. Jej uprawnienia w 2006 r. ograniczył Trybunał. Bazy danych ciągle jednak istnieją. Jeszcze do 2006 r. policja zbierała odciski palców (fachowo nazywane odbitkami) nawet od alimenciarzy i osób odpowiadających za samowole budowlane. Dane trafiały do specjalnej bazy. Przysłowiowy Kowalski, który zalegał z alimentami, był odnotowany w ewidencji obok podejrzanych o poważne przestępstwa czy zbrodnie.

Rzeczpospolita 22.01.2009 r.