Kilkanaście projektów ustaw, których nie zdążył uchwalić Sejm, znajdzie się na liście szykowanej przez marszałka Dorna. Ten swoisty testament ma umożliwić prace nad nimi w nowej kadencji
Prezydent RP chce, aby pierwsze posiedzenie Sejmu VI kadencji odbyło się 5 listopada i to właśnie on zaproponował stworzenie "legislacyjnego testamentu" dla nowo wybranych posłów.
(...)Zasada dyskontynuacji, choć niezapisana wyraźnie w ustawie zasadniczej, stanowi elementzwyczajowego prawa konstytucyjnego.
- Oznacza ona, że wszystkie niezakończone prace nad projektami ulegają zamknięciu, czyli nie są dalej prowadzone - tłumaczy konstytucjonalista Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Rzeczpospolita 27.09.2007 r.