Powrót sędziowskich młotków

Na sędziowskim forum dyskusyjnym zawrzało. „Dzisiaj rano się pojawił. Wchodzę, patrzę - figuruje na stole. Podkładka wygląda, bo ja wiem - jak podstawka pod mszał. Ale najlepszy jest sam młotek - wielkości i wyglądu takiego solidnego tłuczka do mięsa. Totalna żenada i obciach. Na wszelki wypadek schowałem za firankę (...)- pisze jeden z sędziów.

(...)A wszystko zaczęło się od rozporządzenia, które w drugiej połowie roku wydał ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zgodnie z nim, przewodniczący składu ma prawo używać młotka do uciszania publiczności.

Porady prawne

(...)Mimo że rozporządzenie nie formułowało wprost obowiązku obecności młotków na sali sądowej, a dawało jedynie prawo do ich używania, większość prezesów zdecydowało się na ich zakup. - U nas zagościły przed kilkoma miesiącami - mówi sędzia Dariusz Przykucki z koszalińskiego sądu okręgowego. - Jak dotąd jednak jeszcze nie korzystałem z młotka. Nie było takiej potrzeby. Kiedy pracowałem w sądzie rejonowym, dochodziło do sytuacji gdzie taki młotek by się rzeczywiście przydał, zwłaszcza sprawach rodzinnych czy skargowych.

Rzeczpospolita 16.06.2008 r.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika