Rosyjscy szpiedzy. Czego szukają w Polsce?

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ujawniła w swoim raporcie, kogo schwytała w ubiegłym roku.

- Nie ma żadnego powodu, byśmy tolerowali w Polsce osoby, które zostały zidentyfikowane jako szpiedzy – cytuje szefa ABW dzisiejsza Gazeta Wyborcza.

W 2011 roku funkcjonariusze tej służby schwytali na wykonywaniu zadań zleconych przez białoruski wywiad dwóch obywateli Białorusi. Po interwencji u wojewody mazowieckiego cofnięto im zezwolenia na osiedlenie się w naszym kraju.

ABW poinformowała też, że doprowadziła do wydalenia z Polski rosyjskiego szpiega Tadeusza Juchniewicza, którego wcześniej sąd skazał na trzy lata więzienia. Po odbyciu dwóch trzecich kary Juchniewicz wyszedł na wolność, ale natychmiast został zatrzymany przez straż graniczną i deportowany do Rosji.

Szef ABW Krzysztof Bondaryk potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że białoruska i rosyjska agentura w Polsce interesuje się głównie naszym sektorem energetycznym i paliwowym.