Sztuczne klikanie w banery i reklamy w internecie
W modelu pay-per-click reklamodawca płaci internetowemu wydawcy dopiero wtedy, gdy zaciekawiony internauta kliknie w jego reklamę. Wydawałoby się, że nie ma dla niego lepszego modelu. Coraz częściej jednak zdarza się, że reklamodawca płaci za nic. W reklamy klikają najemnicy konkurencji reklamodawcy albo - co gorsza - nieuczciwi wydawcy.
Według - miejmy nadzieję - zawyżonych szacunków, w Stanach Zjednoczonych nawet co drugie kliknięcie jest fałszywką. Albo zostało dokonane automatycznie przez nastawiony na klikanie program, albo przez człowieka z biednych Indii czy Chin posadzonego przed komputerem z zadaniem klikania za miesięczną pensją 100-200 USD. W trzecim wariancie "klikaczami" zostają pracownicy konkurencyjnych dla reklamodawcy firm, którzy wyklikują reklamowe budżety rywala. Larry C. Adams z CPA szacuje, że oszustwa sięgają 20-50% z 3,2 mld USD wydanych w 2004 roku na reklamy w modelu pay-per-click.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?