Kopanie psa

Pytanie:

"Mam nieszczęście mieszkać na parterze, przed balkonem którego wyprowadzane przez wlaścicieli psy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Nie pytam, co im grozi, bo wiem, że mogą to robić bezkarnie, ale co mi grozi, gdy takiego psa (nie właściciela, bo to pewnie już kryminał) kopnę lub potraktuję gazem pieprzowym? "

Odpowiedź prawnika: Kopanie psa

Znęcanie się nad zwierzętami, czyli zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, jest wykroczeniem, a jego sprawca podlega odpowiedzialności karnej na podstawie art. 35 i następne ustawy z 21 sierpnia 1997 r.o ochronie zwierząt. Osoba znęcająca się nad zwierzęciem podlega karze pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności lub grzywnie. Poza tym, właściciel psa może dochodzić zapłaty odszkodowania, jeśli skutkiem Pańskiego zachowania będzie powstanie po stronie właściciela psa szkody majątkowej (jeżeli np. pies jest rasowy i poniesie uszczerbek w wyniku złego traktowania). Natomiast możliwe jest podjęcie innych środków zapobiegających zanieczyszczaniu terenu przylegającego do balkonu - jeżeli teren, na którym znajdują się bloki jest własnością spółdzielni, na pewno w regulaminie użytkowania terenów zielonych zawarte jest postanowienie dotyczące przestrzegania czystości przez właścicieli psów, dlatego pierwszym krokiem powinna być interwencja w spółdzielni mieszkaniowej.


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Eliza Mirosław 2019-12-05 13:51:54

    Tydzien temu piesek ktory zostal przygarniety przez Nas wyskoczyl na ulice i zostal pobity w wyniku czego stracił oko..Kiedy poszłam do sasiada zapytac czemu pobil pieska stwierdzil ze Go pobił w obronie własnej..Pies błokal sie około dwoch miesiecy po wsi i nikogo nie pogryzł..Dlaczego twierdzi,że Go pogryzł jezeli piesek jest bardzo łagodny i nie duży ..Gdyby coś mu sie stało sasiad miałby jakies slady..do tej pory mi ich nie pokazał..Bardzo kocham tego psa jak inne psy i chciałabym o niego walczyc w sadzie ..czy sprawa jest do ro rozwiazania??..

  • nudny83 2011-11-10 11:36:27

    Sam siebie kopnij idioto. Takie sprawy egzekwuje się od właścicieli, a nie zwierząt, które nie rozumieją takich zakazów


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika