Rada ministrów przyjęła wczoraj projekt ustawy dotyczący deregulacji zawodów. Przygotowany przez resort sprawiedliwości projekt dotyczył warunków dostępu do wykonywania 101 profesji.
Projekt dotyczy m.in. takich zawodów jak: rzecznik patentowy, tłumacz przysięgły, makler papierów wartościowych, doradca inwestycyjny, zawody związane z geologią i górnictwem, muzealnik, czy inżynier pożarnictwa - czytamy na stronach resortu.
Ułatwiony ma zostać dostęp do zawodów takich jak: inżynier pożarnictwa, strażak, rzeczoznawca ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych, pracownik artystyczny, muzealnik, makler giełd towarowych, rzeczoznawca w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, rzecznik patentowy, konserwator zabytków ruchomych i nieruchomych, konserwator zabytkowej zieleni, tłumacz przysięgły, makler papierów wartościowych, doradca inwestycyjny i agent firmy inwestycyjnej.
Trzecia transza deregulacji, którą zajmował się rząd jest ostatnia. Sejm pracuje już nad drugą, dotyczącą 91 profesji. Natomiast większość zapisów pierwszej transzy, która objęła 50 zawodów weszła w życie latem ubiegłego roku.
Jak podkreśla resort sprawiedliwości deregulacja przyniesie szereg pozytywnych zmian, takich jak:
- ograniczenie biurokracji – uchylenie szeregu państwowych egzaminów czy obowiązkowego wpisu do rejestrów to uwolnienie wielu etatów w polskich urzędach, które do tej pory tylko tym się zajmowały,
- więcej pracy dla młodych – większa dostępność do atrakcyjnych, ale obecnie zamkniętych profesji,
- spadek cen, wzrost, jakości – to naturalny efekt większej konkurencji na dotychczas regulowanych, a w niektórych przypadkach nawet zamkniętych rynkach,
- spadek kosztów dla przedsiębiorców – ograniczenie kosztów stałych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, m.in. opłat za obowiązkowe szkolenia, kursy.