NIK alarmuje o żenującym tempie prac nad szybkim internetem

Trwa budowa infrastruktury szerokopasmowego Internetu, finansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na rok przed ostatecznym terminem zakończenia inwestycji wybudowano i odebrano nieco ponad 20 proc. planowanej sieci. Unijne dofinansowanie wykorzystano w 37 proc. Odpowiedzialny za inwestycje Minister Infrastruktury uspokaja, że budowa zostanie zakończona zgodnie z planem.

Na budowę infrastruktury dostępu do szerokopasmowego Internetu, czyli stworzenie sieci szkieletowo - dystrybucyjnej, węzłów dystrybucyjnych oraz sieci dostępowych, do których można podpiąć użytkowników, przyznano Polsce dofinansowanie w wysokości ponad 4 mld zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W ramach trzech programów operacyjnych (Program Operacyjny Rozwoju Polski Wschodniej 2007 - 2013, Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka 2007 - 2013, 16 Regionalnych Programów Operacyjnych 2007 - 2013) zakontraktowano 90 proc. przewidzianego dofinansowania, czyli 3,9 mld zł. Na zakończenie inwestycji i rozliczenie wydatków Polska ma czas do końca 2015 r. Zdaniem NIK istnieje ryzyko, że w wyznaczonym terminie nie uda się zamknąć budowy i w pełni wykorzystać przyznanych środków.

Porady prawne

Na rok przed ostatecznym terminem zakończenia projektu żaden z zaplanowanych wskaźników realizacji inwestycji nie został osiągnięty nawet w jednej czwartej. Do grudnia 2014 r. w całym kraju wybudowano i odebrano 20,5 proc. planowanej długości sieci szerokopasmowej, umożliwiając dostęp do Internetu szerokopasmowego 16 proc. zaplanowanej liczby osób i 7,5 proc. podmiotów. Z przyznanych środków unijnych wydano 1,6 mld zł, czyli ok. 38 proc. przyznanego dofinansowania.

Brak nadzoru, przeszkody prawne i opieszałość

Kontrola NIK wykazała, że opóźnienia w budowie szerokopasmowego Internetu w dużej mierze spowodowane były przeciągającymi się przygotowaniami inwestycji. Przed rozpoczęciem budowy sieci wymagane jest bowiem uzyskanie wielu pozwoleń i zebranie obszernej dokumentacji np. geodezyjnej. Dodatkowo instytucje zarządzające inwestycjami niedostatecznie szybko usuwały przeszkody prawno-organizacyjne, co spowalniało lub wręcz zatrzymywało budowy, na przykład samorząd mazowiecki aż półtora roku czekał na ostateczną zgodę Komisji Europejskiej na rozpoczęcie budowy sieci na Mazowszu. W konsekwencji zakończenie realizacji tej inwestycji przesunięto na listopad 2015 r., czyli na czas, kiedy budowa powinna być nie tylko zakończona, ale i rozliczona. Równie długo problemy formalno-prawne zgłaszane przez firmy budujące sieci rozstrzygała Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Np. w województwie podlaskim na wniosek firmy realizującej projekt Agencja odpowiadała dziewięć miesięcy.

W wielu przypadkach opóźnienia w budowie infrastruktury szerokopasmowego Internetu wynikają także z braku skutecznego nadzoru nad firmami prowadzącymi inwestycje. Na przykład zarząd województwa warmińsko - mazurskiego, pomimo dużych opóźnień, nie prowadził kontroli na budowie. Nadzór ograniczał do analizy dokumentów rozliczeniowych, dostarczanych przez wykonawców inwestycji. Dopiero po wypunktowaniu przez NIK nieprawidłowości w nadzorze, zarząd województwa rozpoczął kontrole doraźne w miejscu realizacji projektu.

Kontrolerzy NIK zauważają także, że wiele inwestycji rozpoczęto zbyt późno. Środki unijne na budowę sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu przyznano w pespektywie finansowej na lata 2007 - 2013, plus dodatkowe dwa lata na dokończenie i rozliczenie prac. Izba podkreśla, że ogłaszanie konkursów i wybór projektów do realizacji dopiero w 2014 r., czyli już po zakończeniu perspektywy finansowej, rodzi zagrożenie, że nie zostaną one zakończone i w pełni rozliczone do końca 2015 r. Na przykład w Wielkopolsce wybrano i podpisano umowy o dofinansowanie 22 projektów, w ramach których zaplanowano wybudowanie blisko 2,5 tys. km sieci, dopiero w pierwszym półroczu 2014 r. Do tego inwestycja, która miała się rozpocząć w trzecim kwartale ub.r., ze względu na trudności z dokumentacją geodezyjną, nie ruszyła do końca roku. W tej sytuacji firma realizująca nie ma żadnej rezerwy czasowej w sytuacji wystąpienia ewentualnych trudności już na etapie samej budowy.

Kluczowy rok 2015

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zapewnia, że przy stałym monitoringu postępu prac budowa infrastruktury szerokopasmowego Internetu zostanie zakończona w terminie i wszystkie zakontraktowane środki z Unii Europejskiej zostaną rozdysponowane do końca 2015 r. Jak zauważa Minister duża część funduszy zostanie wykorzystana w końcowej fazie realizacji projektów, czyli w tym roku.

NIK potwierdza, że budowa infrastruktury szerokopasmowego Internetu należy do przedsięwzięć długookresowych, których cechą charakterystyczną jest długotrwałe przygotowywanie projektów i realizacja ich znakomitej części w końcowej fazie terminarza. Dlatego rzeczywiście należy się spodziewać, że w 2015 r. długość wybudowanej sieci znacznie się powiększy. Niemniej jednak NIK zwraca uwagę, że pełna realizacja projektów nie kończy się na wybudowaniu sieci, ale na jej odbiorze, a ten jest procesem długotrwałym. Ponadto niezbędne jest także jeszcze uruchomienie i rozliczenie projektów.

źródło: nik.gov.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika