Więzienie za alimenty. Pomysły na poprawę ściągalności zaległych alimentów

Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka za zmianą prawa w kwestii ściągania alimentów.

- Zwrócę się do premier Ewy Kopacz o powołanie Międzyresortowego Zespołu Ds. Alimentacyjnych. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy mogli doprowadzić do zmiany prawa w Polsce i poprawy sytuacji ponad miliona dzieci, które pozbawione są należnych im alimentów - powiedziała Nowicka podczas wysłuchania obywatelskiego "Alimenty to nasza wspólna sprawa” 15 czerwca.

Wanda Nowicka zaproponowała, żeby korzystać z doświadczeń europejskich, gdzie sprawa ściągalności alimentów nie stanowi problemu.

W debacie głos zabrali przedstawiciele strony rządowej: Ministerstwa Sprawiedliwości, Finansów oraz Pracy i Polityki Społecznej, organizacji pozarządowych i matki (rodzice) ze Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych "Dla Naszych Dzieci", prawnicy i komornicy, którzy na co dzień zajmują się ściągalnością alimentów od zobowiązanego sądownie dłużnika.

Komornikom w Polsce udaje się ściągnąć tylko 20 proc. alimentów. Półtora miliarda złotych co roku wypłacanych jest z Funduszu Alimentacyjnego, czyli z kieszeni podatnika. Ponad milion polskich dzieci jednak w ogóle jest pozbawionych opieki państwa, ponieważ ich matki (w ponad 90 proc. dotyczy to kobiet) zarabiają o przysłowiową złotówkę, więcej niż przewiduje to ustawa i zmuszone są często do życia na granicy ubóstwa.

Próg dochodowy na jedną osobę w rodzinie wynosi 725 zł i od 8 lat nie zmienił się mimo że płaca minimalna wzrosła prawie dwukrotnie. Osoby biorące udział z wysłuchaniu podkreślały jednak, że problemem jest nie tylko brak odpowiednich zapisów prawnych w Polsce, które umożliwiły by skuteczną egzekucję, ale też jest społeczne przyzwolenie na zaleganie z wypłatą należności na dzieci.

Jak podkreślali uczestnicy debaty, niepłacenie alimentów na własne dzieci to "przemoc ekonomiczna", a dłużnicy "powinni być karani więzieniem".

Uczestnicy debaty zwrócili uwagę, że wystarczy dokonać kilku zaledwie kosmetycznych zmian legislacyjnych w prawie, żeby egzekucja alimentów była bardziej skuteczna. - Wystarczy np. ułatwić pracę komornikom. Dzisiaj jest tak, że dłużnik alimentacyjny nie ma obowiązku okazywania dokumentu tożsamości i to już uniemożliwia egzekucję długu - mówiła podczas debaty Danuta Wawrowska, prawniczka, specjalistka od prawa rodzinnego, na co dzień współpracująca z komornikami.

Źródło: sejm.gov.pl