Czy będę musiała płacić alimenty za mojego męża?
Pytanie:
"Mój mąż ma dziecko z poprzedniego małżeństwa. Niedawno dowiedziałam się że od paru miesięcy nie płaci alimentów na dziecko z poprzedniego małżeństwa. Czy w takim przypadku na mnie spadnie obowiązek alimentacyjny? "
Odpowiedź prawnika: Czy będę musiała płacić alimenty za mojego męża?
Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.), a konkretnie art. 128 obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych - obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.
Pani jako żona ojca dziecka, nie jest ani krewną w linii prostej, nie rodzeństwem, zatem obowiązek ustawowy dostarczenia dziecko środków utrzymania nie powinien Panią obciążać. Jednakże, istnieje przepis szczególny, zgodnie, z którym macochę lub pasierba dziecka można obciążyć alimentami względem niego.
Zgodni z art. 144 § 1 k.r.o. dziecko może żądać świadczeń alimentacyjnych od męża swojej matki, niebędącego jego ojcem, jeżeli odpowiada to zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje dziecku w stosunku do żony swego ojca, niebędącej jego matką. Jak wskazuje G. Jędrejak: Omawiana regulacja ma zastosowanie wówczas, gdy nie doszło do przysposobienia dziecka jednego z małżonków przez drugiego małżonka. Zgodnie z orzeczeniem SN z dnia 7 listopada 1957 r., IV CR 306/57 (LEX nr 119495): „Jeżeli dziecko jednego z małżonków zostaje przysposobione przez drugiego małżonka, władza rodzicielska przysługuje obojgu małżonkom, a obowiązek alimentacyjny wobec dziecka ciąży również na obojgu małżonkach". (…). Artykuł 144 § 1 k.r.o. może natomiast mieć zastosowanie, jeżeli dziecko przyjęło nazwisko męża matki czy też żony ojca (art. 90 k.r.o.). Zgodnie z tezą wyroku SN z dnia 2 grudnia 1967 r., III CRN 315/67 (LEX nr 6255): „Uzyskanie przez dziecko nazwiska męża matki stanowi tylko środek sprzyjający asymilacji dziecka w rodzinie, nie powoduje natomiast ustalenia ojcostwa. Wobec braku węzłów pokrewieństwa nie ma podstaw do zasądzenia alimentów w oparciu o art. 87, 128 i 133 k.r.o. Jedyną podstawą do zasądzenia na rzecz mł. dziecka alimentów od męża jego matki, nie będącego jego ojcem, stanowić może art. 144 § 1 k.r.o." (…)W uchwale z dnia 4 kwietnia 1968 r., III CZP 27/68 (LEX nr 772), SN wskazał, że w pierwszej kolejności obowiązek taki spoczywa na rodzicach dziecka. Zdaniem SN: „Obowiązek ojczyma (macochy) nie może jednak wyprzedzać obowiązku alimentacyjnego rodziców dziecka, gdyż nie dałoby się to pogodzić z zasadami współżycia społecznego. Dziecko będzie mogło jednak żądać świadczeń alimentacyjnych od swego ojczyma (macochy) w całości lub w części w każdym wypadku, gdy rodzice nie będą mogli spełnić swego obowiązku wobec dziecka albo gdy ich możliwości zarobkowe i majątkowe nie wystarczą na zaspokojenie potrzebnych dziecku lub w konkretnym wypadku uzasadnionych środków utrzymania i wychowania, ale zawsze tylko wtedy, gdy odpowiada to zasadom współżycia społecznego". Obowiązek ojczyma (macochy) wyprzedza jednak obowiązek krewnych niebędących rodzicami dziecka. Jak wskazał SN: „Krewni ci jednak będą obciążeni tym obowiązkiem w całości lub w części tylko wtedy, gdy zasady współżycia społecznego nie przesądzą obciążenia tym obowiązkiem w całości lub w części ojczyma (macochy) dziecka". (…)Pozytywną przesłankę żądania alimentów od ojczyma (macochy) stanowią zasady współżycia społecznego. Zdaniem SN powstanie takiego obowiązku będzie zależało od tego, czy „żądanie dziecka świadczeń alimentacyjnych od męża swojej matki (bądź żony swego ojca) odpowiadać będzie ogólnemu poczuciu słuszności, znajdującemu uzasadnienie w istniejących regułach moralności i dobrych obyczajach społeczeństwa" (zob. uchwałę SN z dnia 4 kwietnia 1968 r., III CZP 27/68, LEX nr 772). (Jędrejek G., Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Pokrewieństwo i powinowactwo. Komentarz do art. 61(7)-144(1)., LEX, 2014).
Mając na uwadze powyższe, istnieje możliwość zasądzenia alimentów od żony ojca dziecka przez nią nieprzysposobionego jeżeli przemawiają za tym zasady współżycia społecznego. Wydaje się, że zasądzenie alimentów na tej podstawie jest bardzo mało prawdopodobne, jeżeli zarówno dziecko jak i żona ojca nie mają ze sobą żadnych kontaktów, nawet się nie znają.
Należy również zwrócić uwagę, że jeżeli alimentami zostanie obciążony jedynie ojciec, a nie Pani w oparciu o art. 144 § 1 k.r.o., to ich egzekucja i tak może dotkną również Panią, przez wzgląd na ściąganie należności również z elementów majątku wspólnego małżonków. Zgodnie z art. 7761 § 1 k.p.c. tytuł wykonawczy wystawiony przeciwko dłużnikowi pozostającemu w związku małżeńskim jest podstawą do prowadzenia egzekucji nie tylko z majątku osobistego dłużnika, lecz także z pobranego przez niego wynagrodzenia za pracę lub dochodów uzyskanych z prowadzenia przez niego innej działalności zarobkowej oraz z korzyści uzyskanych z jego praw autorskich i praw pokrewnych, praw własności przemysłowej oraz innych praw twórcy. Zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej, mocą której rozszerzono wspólność majątkową, nie wyłącza prowadzenia egzekucji z tych składników majątku, które należałyby do majątku osobistego dłużnika, gdyby umowy takiej nie zawarto.
Z powyższych względów nawet jeżeli sam wyrok zasądzający alimenty nie zostanie wydany przeciwko Pani, to egzekucja tych świadczeń, jeżeli dojdzie do jej wszczęcia może objąć pewne składniki stanowiące Państwa majątek wspólne. Zatem egzekucja dotknie również Panią.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?