Odcięcie prądu
Pytanie:
"Jestem w trakcie bardzo brzydkiego rozwodu z moją żoną. Wyprowadziłem się jakiś czas temu z domu, który został zbudowany z moich środków przedmałżeńskich na działce, którą kupiłem przed ślubem, aby nie być narażany na prowokacje oraz maltretowanie mnie ze strony żony. Czekam na pierwszą sprawę wynajmując mieszkanie "na mieście". Moja żona mieszka w domu nie opłacając rachunków za media. Czy mogę odłączyć media nie narażając się na konsekwencje prawne z jej strony? Wszystkie umowy na dostawę mediów są podpisane przeze mnie, a moja żona wdrożyła i uzyskała decyzję administracyjną o zameldowaniu na pobyt stały pomimo mojego protestu. Nie ukrywam, że chcę, aby żona wyprowadziła się z mojego domu i dalej, jeśli już - procesowała się ze mną z zewnątrz. Chodzi mi nie tylko o podpisanie z jej strony umowy z mediami, ale fizyczne w domu odcięcie mediów (wyłącznik, kłódka, przecięcie etc.) przy pozostawieniu zasilania przez zakład energetyczny."
Odpowiedź prawnika: Odcięcie prądu
Opisywane przez Pana działanie może się kwalifikować jako niezgodne z prawem. Zgodnie z art. 71 kodeksu wykroczeń, kto przez wadliwe wykonanie urządzeń lub uczynienie ich niezdatnymi do funkcjonowania zgodnie z przeznaczeniem albo przez niewłaściwe ich użytkowanie lub samowolne uruchomienie wywołuje stan niebezpieczny dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze aresztu albo grzywny. Ponadto, proszę dokładnie sprawdzić umowę z zakładem, gdyż główne przyłącza, na zewnątrz domu, pozostają własnością zakładu. Nie wiemy dokładnie, w którym miejscu chce Pan cokolwiek odcinać, ale to, że pisze Pan o naruszaniu kłódki może wskazywać, iż dotyczy to zewnętrznej skrzynki, a to jest niezgodne z prawem. Stanowi bowiem naruszanie lub zniszczenie mienia należącego do zakładu energetycznego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?