Wakacje u ojca a obniżenie alimentów

Pytanie:

"Jestem 2 lata po rozwodzie i mam 6 letniego syna - przebywa z matką. Wyrokiem sądu mam obowiązek płacenia alimentów w wysokości 500 zł miesięcznie. Również wyrokiem sądu mam zapewnione odwiedziny syna w określonych dniach i godzinach jak również 2 tygodniowe wakacje. Pytanie, czy w momencie, gdy syn przebywa przez pół miesiąca ze mną i jest na moim utrzymaniu, mam prawo domagać się zwrotu połowy miesięcznych alimentów? Jeśli tak, to w jaki sposób?"

Odpowiedź prawnika: Wakacje u ojca a obniżenie alimentów

Z przedstawionego pytania wynika, że w wyroku rozwodowym sąd określił wysokość alimentów oraz zasady sprawowania opieki nad dzieckiem. Sąd ustalając wysokość miesięcznych alimentów z pewnością brał pod uwagę ustalone przez siebie prawo do sprawowania opieki nad dzieckiem przez ojca w ciągu 2-tygodniowych wakacji i odpowiednio miarkował wysokość alimentów.

Jeżeli wyrok sądu nie ustala prawa do automatycznego obniżenia alimentów w czasie wakacji z dzieckiem, to zobowiązany do alimentów ma obowiązek płacić je w pełnej wysokości i nie ma prawa żądania zwrotu połowy sumy.

Jeżeli obowiązany do alimentacji uważa, że wysokość alimentów powinna być ustalona w inny sposób, tzn. zmniejszona w okresie wakacji, może skierować do sądu pozew o obniżenie alimentów. Byłoby to obniżenie świadczeń na przyszłość, zasadniczo więc ojciec nie będzie mógł żądać zwrotu już zapłaconych alimentów.

Warto jednak pamiętać, że powództwo o obniżenie alimentów sąd uzna za zasadne najczęściej wtedy, gdy zmieniły się okoliczności, np. zmniejszyły się potrzeby dziecka, ograniczeniu uległa zdolność zarobkowa ojca lub zmieniła się sytuacja dotycząca opieki nad dzieckiem (na przykład, gdy dziecko z pewnym przyczyn faktycznie przebywa u ojca).


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Michał 2020-01-08 03:54:41

    witam nie będę zagłębiał tematu pulki się nie dowiem a mianowicie czy jesteście prawnikami z za miłowania czy z zawodu.

  • eolski 2019-08-03 12:32:17

    Ja płacę tej babie 900 zł alimentów na mojego synka (8 lat),(zdrowego w pełni) wysokość alimentów to była cena rozwodu. Synkiem moim zajmuję się dwa dni w tygodniu oraz w co 2 weekend. Ponadto biorę go w dodatkowe dni.wakacje pół na pół. Uczciwie chcę płacić alimenty. Uważam jednak że w tej kwestii w tym bandyckim kraju jest ogromna niesprawiedliwość a podejście w sądzie do mężczyzny to poprostu skandal.Jak synek powiedział mi."tata Ty spłacasz kredyt mamie ,(hipoteczny). Mama powiedziała mi, że na to idą pieniązki"

  • Załamany 2019-07-06 17:18:33

    Płacę 10 lat, bo żonka znalazła sobie kochasia. Powiększyłem zakres opieki nad dziećmi i walczę już pół roku o obniżenie alimentów... pozwana nie stawia się na rozprawy mimo że jest bezrobotna i nic nie robi, a sąd oddala rozprawy...istna paranoja. Ludzie zróbcie coś z tymi polskimi sądami, bo to już naprawdę nie do wytrzymania!

  • Malmo 2018-07-01 12:12:37

    jestem ojcem aktualnie trojga dzieci, na pierwsze dziecko z pierwszego związku płacę alimenty które sam sobie narzuciłem jest to kwota 600 zł. dziecko spędza ze mną każda możliwą wolną chwile najczęściej każdy weekend, urlopy czy to w kraju czy za granicą. praktycznie nie ma miesiąca abym synowi nie kupił jakiejś rzeczy (w tym części ubrania koszulki spodni butów). w każdy weekend organizuje wspólne zajęcia od gry w piłkę przez kino czy wyjazd na wieś łowienie ryb ogniska odpusty i inne. płacę każdorazowo nawet za fryzjera gdyż jego mama nigdy jak twierdzi nie ma czasu aby tego dopilnować. kupuję synowi prezenty: telefon, tablet, xbox, quad elektryczny, trampoline, na ostatnią gwiadkę laptopa za 2300 zł. na urodziny hulajnogę elektryczną za 1600 zł. jego mama dla kontrastu dała mu radyjko tzw. mp3. zachęcam i płacę połowę za obozy czy inne wyjazdy organizowanie ze szkoły. na początku roku szkolnego daje na wyprawkę.. dziecko ma świetny kontakt ze mną ze swoimi braćmi oraz moja druga partnerką. teściowie dbają i goszczą jak swojego wnuka. w zamian za to od matki dziecka słyszę same wymówki i oszustwa. wyrzucone zabawki które kupuje sprzedana trampolina czy pozostawiona w rozliczeniu o czym dowiaduje się po czasie. po czym pretensja o zapłacenie całości alimentów pomimo tego że dziecko jest ze mną i swoimi braćmi dwa razy w roku na urlopie. raz za granica ostatnio cypr a raz nad polskim morzem łącznie niemalże cały miesiąc... jedno co słyszę to przypominam o płaceniu alimentów. oczywiście mama nigdzie go nie zabrała a jeżeli to na 5 dni max. mam pytanie czy to jest sprawiedliwe aby taki ojciec jak ja płacił alimenty pomimo tego że utrzymuje syna przez miesiąc czasu...? przecież ja ponoszę wszystkie koszty związane z utrzymaniem wyjazdami o prezentami czy może uczciwie należny powiedzieć że jeżeli dziecko przebywa z mamą to jasne i oczywiste że płacę ale jak dziecko jest ze mną to JEGO MATKA POWINNA PŁACIĆ ALIMENTY NA SYNA OJCU!!!! TO JEST SPRAWIEDLIWE i normalne... więc jeżeli ojciec nie chce zapłacić za miesiąc w którym dziecko było z nim na urlopie to zupełnie normalne. to i tak jest promocja dla matki... Asądy wiemy jakie są UPOŚLEDZONE

  • wiola 2015-08-19 19:50:01

    Witam, chcialaby, uzyskac informacje' otoz corka byla miesiac na wakacjach u taty. Dowiedzialam sie ze nie dostane alimntow za ten miesiac ze wzgledu na jej pobyt . Czy ojciec dziecka moze nie placic alimentow za miesiac w ktorym corka byla u niego

  • quzar 2015-08-13 15:48:39

    Nie rozumiem, choć sądownie nie ustalałem nic, zawsze udało się jakość dojśc do porozumienia, było mówione ze kosztami dzielimy się na pół, więc jak utrzymanie dziecka kosztuje 1000zł to połowę finansuję ja, połowę mamusia (ma szkołę, zawód, pracę: urodziła w wieku 30lat, więc zdobyła również doświadczenie zawodowe)Więc logicznie mysląc mozna uznać ze jak dziecko dwa tygodnie w danym miesiącu jest u mnie to mogę nie łacić za ten miesiąc??? Przecież utrzymaniem dzielimy się po połowie? Pomoze ktoś? mamusia się naczytała takich bzdur i teraz kaze sobie płacić całe kwoty? wysyła do radcy prawnego... Jak wyliczyć koszty utrzymania dziecka? Nie chciał bym płacić mamusi która to przeznaczy na Tipsy, zdecydowanie wolę dziecku sam kupić ubrania, zabawki itp. Poratujcie, proszę....

  • Tomek 2014-06-15 20:12:22

    jestem po rozwodzie już kilka lat mam 7 letniego syna ,mam ustalone przez sąd alimenty w wysokości 600 zł , ale nie mam ustalonych widzeń z synem ( dogadałem sie z byłą żoną ,że zabieram go na ferie zimowe 2 tyg. święta i wakacje 1 miesiąc )dlatego ,że mieszkamy od siebie 400 km ,a ja z powodu pracy nie mam innej możliwości .Chciałem się dowiedzieć czy w związku z tym mógłbym liczyć na zmniejszenie alimentów odliczając koszty dojazdu do syna czy też miesięczne wakacje .Proszę o pomoc

  • Damian Wozniak 2013-02-06 17:48:06

    Jestem ojcem 5 dzieci walcze o nie od 3 lat Sedzina przedluza tylko jak moze ,wystapilem do sadu o nadanie kuratora , to samo szkola .Dostalem lecz nikt tych ludzi nie kontroluje ja sie spotkalem z duzymi uchybieniami ze strony kuratora sadowego jak i rodzinnego ten ostatni wygrazal dzieciom ze trafia do osrodka domu dziecka po mojej rozmowie o godzinie 7 rano twierdzil ze on nie mowil takich rzeczy zdradzilo go klamstwo - wierze dzieciom nie bede dawac przykladow ale tego tak nie zostawie jutro mam rozprawe w sadzie 7.02.2013 nie radze nikomu by pisal lub z przelozonymi rozmawial . Walcie odrazu do gory rzecznik praw dziecka i ministerstwo ojcowie polaczcie sily , Sedziowie wogole nie czytaja pozwow i uzasadnien a jak czytaja to przed sama rozprawa takie zaniedbania sa wszedzie a nasze prawo ich nie karze a do tego ojca karza isc do psychologow rodzinnych lub RODK nigdy nie pisza prawdy . Rozmawialem z wieloma psychologami to co oni robia jest pic na wode niema takiej samej osoby by na podstawie testow w ciogu zaledwie 20 minut stwierdzic czy ojciec jest dobry czy nie sa to opinie zaklamane .Taka Rzetelnosc Sadownictwa i kuratorstwa sa zagrozeniem dla dzieci no ale konstytucja rzeczpospolitej polskiej pokazuje ze my jako ojcowie nie mamy praw do opieki jak np. w Szwecji kodeksy mamy z lat 60 . Senat i sejm wola sie zajmowac o tolerancji dwuch tych samych plci invitro czy innych spraw , ktore na dobra sprawe sa wyrzuceniem pieniedzy w bloto .powinni dostosowac prawo do faktycznej ochrony dzieci sa nasza przyszloscia. Matki teraz po rozwodach szukaja mezczyzn by isc z nimi do luzka i miec zaspokojenie , a nie zwracaja uwage na nasze pociechy . Ojcowie sa bezradni a matki wykorzystuja dzieci do swych zaspokojen sex ,pieniadze / dzieci Alimenty/ i posluguja sie nimi we wszystkich mozliwych okolicznosciach.jezeli walczycie o dzieci i nie przynosi to skutku kontaktujcie sie .skype damian.wozniak260 razem mozna wiecej zdzialac niz osobno


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika