2 tysiące złotych dla najgorzej zarabiających?

Związkowcy z Solidarności i SLD chcą, żeby pensja minimalna wynosiła połowę średniej krajowej. 

A ta w grudniu 2011 r. po raz pierwszy przekroczyła 4 tys. zł – przypomina dzisiejsza Gazeta Wyborcza.

Dwoma projektami ustaw o podniesieniu pensji minimalnej zajmował się wczoraj Sejm.

- Naszym celem jest stopniowe podwyższanie wynagrodzenia do wysokości 50 proc. średniej krajowej w tempie zgodnym ze wzrostem gospodarczym - tłumaczy na łamach dziennika Henryk Nakonieczny, członek prezydium Komisji Krajowej Solidarności.

- Pensja będzie rosła szybciej, jeżeli wzrost PKB wyniesie co najmniej 3 proc., natomiast w przypadku wolniejszego wzrostu gospodarczego podwyżka minimalnego wynagrodzenia ustalana byłaby na dotychczasowych zasadach – dodaje.

Projekt SLD zakłada podniesienie pensji minimalnej do poziomu 50 proc. średniej krajowej, ale bardziej gwałtownie. Posłowie proponują, aby płaca minimalna już w roku 2012 nie była niższa od 45 proc. średniej pensji; od stycznia 2013 r. zaś co najmniej połowę.