Nie ma prawa nakładać na klientów uciążliwych obowiązków związanych z taką procedurą.
Niezgodne z przepisami praktyki stosuje – według UOKiK – biuro podróży Bee & Free.
Chodzi o jedną z klauzul umownych stanowiącą, że konsument musi złożyć pisemną reklamację pilotowi wycieczki, a po 14 dniach od zakończenia wyjazdu przekazać ją biuru podróży. Biuro zastrzegło sobie aż 40 dni na rozpatrzenie pisma – pisze Gazeta Prawna.
Urząd podkreślił, że zgodnie z prawem czas na reklamację nieudanego wyjazdu wynosi natomiast 30 dni od momentu zakończenia imprezy.
UOKiK uznał, że biuro podróży naruszyło zbiorowe interesy konsumentów i nałożył karę finansową ponad 67 tys. zł. Decyzja nie jest prawomocna.