Celnik może już śledzić podatnika

Funkcjonariusze będą obserwować osoby, które są podejrzane o przestępstwo związane np. z niezapłaceniem cła lub akcyzy.

Takie prawo dało celnikom rozporządzenie w sprawie wykonywania przez funkcjonariuszy celnych czynności obserwowania i rejestrowania zdarzeń w miejscach publicznych (Dz. U. z dnia 13 stycznia 2011 r.). Dokument obowiązuje od 28 stycznia 2011 roku.

Zgodnie z nim celnicy mogą prowadzić obserwację bezpośrednią – np. śledząc nas przez lornetkę i robiąc zdjęcia – oraz pośrednio – za pomocą środków technicznych przekazujących obraz i dźwięk na odległość.

W rozporządzeniu czytamy, że należy to robić w sposób uniemożliwiający osobom nieupoważnionym ustalenie faktu prowadzenia obserwacji.

Porady prawne

Śledzenie konkretnej osoby może zlecić dyrektor izby celnej. Musi on podać jednocześnie przepis, o którego naruszenie podejrzewana jest osoba. Dyrektor określa także cel i czas nadzoru.

Każdy dzień obserwacji funkcjonariusz celny musi spisać w specjalnym protokole. Jeśli okaże się, że zebrane dowody nie potwierdzą podejrzeń, to zostaną one zniszczone.

Zniszczenie materiałów przeprowadza się przez fizyczne zniszczenie materiałów za pomocą urządzeń niszczących w sposób uniemożliwiający ich ponowne odczytanie oraz usunięcie materiałów utrwalonych na nośnikach technicznych, w sposób uniemożliwiający ich odtworzenie. W przypadku, gdy usunięcie tych materiałów z nośników nie będzie możliwe, to należy je uszkodzić w sposób uniemożliwiający ich odczytanie.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • gini 2013-03-15 11:04:05

    Obserwacja i podsłuch na podstawie POLECENIA dyrektora izby celnej, który działa w oparciu o ROZPORZĄDZENIE. Po co zawracać głowę "niezawisłym" sądom, proponuję zrobić nowe rozporządzenie, tak aby dyrektor izby celnej mógł wydawać decyzje o nałożeniu kary pozbawienia wolności. Od takiej decyzji oczywiście służyłoby odwołanie do.. dyrektora izby celnej. Kadafi mógł się od nas uczyć, to by teraz nie miał problemów z "demonstrantami".

  • Grażyna Cieślik 2013-02-21 11:44:25

    Jestem zbulwersowana jako obywatel tego kraju choć nie mam nic wspólnego z importem i eksportem ale poznałam bezwzględność ludzi ich zawiść i wiem do czego są zdolni jak bardzo potrafią skrzywdzić kogoś.Ciekawe jakie restrykcje będą w stosunku do osób które niesłusznie wytypowały podmiot i go nękały -na ten temat nic

  • @ 2013-02-08 17:16:37

    Szerzy się POpaprany bandytyzm państwowy. Jak zostaną odsunięci od władzy za parę miesięcy trzeba będzie całe ich durne prawodawstwo unieważniać przez pół kadencji nowego sejmu przyjaznego Obywatelom.

  • jabara 2013-02-08 13:44:32

    PS. Od śledzenia podatnika jest Policja Skarbowa, czyli Urząd Kontroli Skarbowej.

  • jabara 2013-02-08 13:42:18

    Nie w tym rzecz, że będzie się śledzić kogoś, kto ukradł te marne pare stówek. Rzecz w tym, że te przepisy dają prawo śledzenia praktycznie każdego, na kogo podanie jedynie podejtzenie. Jak mi się Kowalski zacznie niepodobać, to szybciutko skrobnę donosik (może to zrobić sam funkcjonariusz, a jaaak...) i już będzie nie Kowalskim, ale OBIEKTEM. Polska stała się już PAŃSTWEM POLICYJNYM, gdzie 11 służb może śledzić tzn. podsłuchiwać, prowokować, rzucać na glebę i aresztować. Tego nawet za "ciężkiej " komuny nie było. Natomiast jest jak w Zwiazku radzieckim, gdzie każdy każdego śledził, bo "sledzi" u nich było skolka ugodna.

  • Stary 2013-02-06 14:41:37

    LUDZIE!!!! W jakim kraju my żyjemy? Ci ze świecznika oficjalnie wyprowadzają dochody do rajów podatkowych, a biednego Kowalskiego będzie śledzić Policja, Policja skarbowa i Policja Celna. Bo co, ukradł marne parę stówek.A może nawet nie ukradł, ale mógł i trzeba go śledzić? Czy te nieroby w sejmie nie maja się czym już zająć, że wymyślają takie kretyństwa.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika